Agencja Bloomberga wzięła pod lupę funkcjonowanie Gazpromu. Wnioski z przeprowadzonej analizy są miażdżące dla Rosjan: nie ma na świecie innej, tak dużej i tak źle zarządzanej spółki.
Od 2001 roku przedsiębiorstwem kieruje Aleksiej Miller. Sam kryzys Gazpromu jest jednym z najbardziej unikanych problemów w rosyjskich kręgach biznesowo-rządowych. Tym bardziej, że za rzeczywistego szefa spółki jest uważany prezydent Władimir Putin.
Wesprzyj nas już teraz!
Wśród problemów, na które wskazali analitycy Bloomberga znalazły się olbrzymia inercja, korupcja oraz arogancja kierownictwa. Fatalnym błędem Gazpromu było odcięcie dostaw Ukrainie, a przy okazji także Zachodowi. Reakcją było obniżenie zużycia i próby dywersyfikacji dostaw.
Sytuację spółki pogorszył także rozwój wydobycia gazu z łupków a także rosnące zapotrzebowanie ze strony Chin.Tymczasem Rosjanie nastawili się na sprzedaż krajom zachodniej Europy. W ostatnim czasie Komisja Europejska wniosła do sądu sprawę blokowania przez Rosjan swobodnego przepływu paliwa między poszczególnymi krajami i przeciwdziałania dywersyfikacji energetycznej. Ostatnio Gazprom musiał z tego powodu wypłacić odszkodowania najważniejszym firmom z branży paliwowej Niemiec, Włoch, Czech i Polski.
Gazprom traci na rynku Zachodniej Europy, a także na własnym. Rośnie znaczenie prywatnej firmy Nova Tek i państwowego Rosnieft. Problemy spółki przynoszą równocześnie spadek wpływów do budżetu Federacji Rosyjskiej.
źródło: Interia.pl
mat