24 października 2012

Pożar fabryki zbrojeniowej w Sudanie. Chartum oskarża Izrael

(fot. Petr Adam Dohnálek / commons.wikimedia.org, licencja cc)

Pożar i głośne wybuchy w fabryce na przedmieściach sudańskiej stolicy wywołały panikę wśród mieszkańców. Pożar ogarnął okoliczne budynki, zginęły dwie osoby a trzecia została ranna.

 

Na terenie państwowej fabryki amunicji w Chartumie doszło we wtorek do serii wybuchów i pożaru, który wkrótce ogarnął kolejne budynki. Eksplozje słychać było z dużej odległości, sąsiadujące z fabryką posesje zostały obsypane odłamkami. Na miejsce natychmiast przyjechały wozy sudańskiej straży pożarnej, służby porządkowe zamknęły teren.

Wesprzyj nas już teraz!

W trakcie trwania akcji władze wydały kilka sprzecznych komunikatów, co spotęgowało panikę wśród mieszkańców. Gubernator stanu Abdel Rahman Al-Khidir w telewizyjnym oświadczeniu stwierdził, że przyczyny wypadku nie są jeszcze znane ale oficjalnie odrzucił podejrzenia, że stoją za nim działania służb obcych państw. Rzecznik sudańskiej armii Al-Sawarmi Khalid Saad dodał, że do pierwszego wybuchu doszło na terenie magazynu fabryki w trakcie rutynowych czynności konserwacyjnych. Śledztwo ma wyjaśnić dokładne okoliczności incydentu jak i skuteczność zastosowanych procedur.

Minister kultury i informacji Sudanu – Ahmed Bilal Osman – w trakcie specjalnie zwołanej konferencji prasowej oskarżył jednak o sprawstwo Izrael. Według niego, cztery myśliwce naruszyły sudańską przestrzeń powietrzną i przeprowadziły atak bombowy na fabrykę. Jak dodał, dowody odnaleziono w trakcie przeczesywania ruin, rząd powołuje się także na bezpośrednich świadków zajścia. Jak zaznaczył Osman, sytuacja stanie się przedmiotem prac nadzwyczajnego posiedzenia rzadu.

 

W 2009 roku doszło do ataku powietrznego na sudański konwój transportujący uzbrojenie i amunicję, który przyniósł ofiary śmiertelne. Odpowiedzialność za ten incydent została przypisana Izraelowi, broń miała najprawdopodobniej trafić w ręce Palestyńczyków. Pożar w zniszczonej fabryce wybuchł także w 2006 roku. Wówczas rannych zostało siedem osób, oficjalne dochodzenie wskazało na wady instalacji elektrycznej.

 

 

Źródło: allafrica.com

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram