We wtorek wieczorem telewizja publiczna wyemitowała kilkuminutowe przemówienie Bronisława Komorowskiego. Jako że wszystkie wyliczone przez prezydenta polskie sukcesy dotyczyły ostatnich lat, przemówienie można uznać za element kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej.
W czwartek zakończy się pięcioletnia kadencja Bronisława Komorowskiego, a na urzędzie głowy państwa polskiego zastąpi go Andrzej Duda. Polityk związany z Platformą objął urząd po zwycięstwie wyborczym w 2010 roku. Wówczas w II turze pokonał Jarosława Kaczyńskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
W przemówieniu podsumowującym kadencję Komorowski nie skąpił pochwał pod swoim adresem. Prezydenturę określił jako stabilną i w polityce, i w gospodarce. Podziękował także swoim wyborcom sprzed pięciu lat i wyraził podziw wobec idących tą samą co on drogą demokracji. Oprócz zachwytu nad polityką kompromisu, Komorowski wskazał i na inne sukcesy – jednym z nich ma być umocnienie Polski jako wschodniej flanki NATO.
Głowa państwa z dumą opowiadała o swoich podróżach zagranicznych i przyjmowaniu zagranicznych delegacji. Zabrakło jednak szczegółów. Mimo demograficznego kryzysu narodu polskiego Komorowski do sukcesów zaliczył polityką prorodzinną. – Udało się zbudować dobry klimat dla rodziny – podkreślał.
Oprócz słów uznania dla państwa rządzonego od lat przez Platformę Obywatelską prezydent zaprezentował także stwierdzenia krytyczne wobec opozycji. Gdy Komorowski wspominał o budowaniu bezpieczeństwa Polski nie omieszkał przypomnieć, że nie wszycy przyjęli zaproszenie do Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Chodziło oczywiście o Jarosława Kaczyńskiego.
Źródło: tvn24.pl
MWł