Pomysł na odtajnienie liczącego 430m akt tzw. zbioru zastrzeżonego, zawierającego dokumenty służb specjalnych PRL, znalazł się w projekcie nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Według pomysłodawców projektu, dotychczasowa praktyka to nic innego jak ukrywanie prawdy o przeszłości służb komunistycznych i przestępstwach aparatu represji PRL.
O potrzebie gruntownych zmian w organizacji IPN politycy PiS mówili już od kilku miesięcy. Obecnie projekt nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej ma zawierać też plany odtajnienia wyodrębnionego zbioru zastrzeżonego, w którym znajdują się dokumenty służb specjalnych PRL.
Wesprzyj nas już teraz!
Politycy partii rządzącej ocenili, że taka zmiana jest potrzebna, bo dotychczasowa praktyka postępowania z „zetką”, to ukrywanie prawdy o przeszłości służb komunistycznych i przestępstwach aparatu represji PRL, która służy „legalizacji bezkarnego zatrudniania ludzi dawnych służb specjalnych w służbach niepodległego państwa”. Dowodem tego jest odtajniona dokumentacja afery FOZZ i kulisów afery Art B.
Projekt PiS ma zakładać, że zbiór zastrzeżony zostałby zlikwidowany w ciągu trzech miesięcy od wejścia ustawy. O tym jakie dokumenty ujrzałyby światło dzienne decydowałby szef IPN w uzgodnieniu z szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, szefem Agencji Wywiadu oraz z ministrem obrony narodowej.
– Nie ma obecnie żadnego uzasadnienia, żeby 27 lat po wyjściu Polski z systemu komunistycznego ciągle tak wiele informacji było w zbiorze zastrzeżonym. Te informacje powinny zostać przejrzane przez szefów służb i w uzgodnieniu z szefem IPN odtajnione jak najszybciej, jeśli nie zawierają informacji o czynnych współpracownikach czy obecnych agentach polskich służb specjalnych – podkreślił Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS.
Jeśli rozwiązanie zostanie przyjęte, odtajnieniem zajmie się już nowy szef IPN, bowiem kadencja Łukasza Kamińskiego upływa w czerwcu br. Prawdopodobnym jego następcą jest dr hab. Sławomir Cenckiewicz, obecny szef Centralnego Archiwum Wojskowego.
Obecnie dostęp do zbioru zastrzeżonego jest mocno reglamentowany. Dokumenty są oznaczone jako tajne lub ściśle tajne. W zbiorze znajdują się akta służb PRL wytworzone do 31 lipca 1990 roku. To teczki administracyjne, operacyjne, jak i osobowe, a także karty z kartotek operacyjnych oraz dzienników ewidencyjnych.
Źródło: rp.pl
MA