W stolicy Wielkopolski zawiązała się nieformalna koalicja Poznań Dla Życia. Jej aktywiści udowadniają, że miasto – mimo postawy prezydenta – nie jest bastionem zwolenników aborcji.
Drugi Biały Protest zorganizowany został po raz kolejny jako odpowiedź na działania środowisk wrogich życiu, które już dwa razy wylęgły na ulice sprzeciwiając się ochronie najsłabszych. Należy uznać za dobry prognostyk zjednoczenie poznańskich obrońców życia. W drugi Biały Protest zaangażowała się Fundacja Życie i Rodzina, członkowie duszpasterstw, Ruchu Narodowego, Prawicy Rzeczpospolitej i innych środowisk oraz osoby nie zorganizowane.
Wesprzyj nas już teraz!
Uczestniczką Białego Protestu była między innymi matka z dzieckiem, której lekarze proponowali zamordowanie maleństwa ze względu na podejrzenie choroby. Chłopiec urodził się zdrowy, chociaż w myśl nieludzkiego prawa Rzeczpospolitej Polskiej mógł zostać legalnie zabity.
„Po drugiej stronie ulicy prawa do takich decyzji domagali się zwolennicy aborcji. Czasem dobiegały do nas żale, że kobiety są dyskryminowane (i tu się zgodzimy: połowa zabijanych przed narodzeniem dzieci to dziewczynki) i inne powtarzane bezrefleksyjnie slogany” – czytamy w relacji umieszczonej w serwisie zycierodzina.pl.
Obrońcy życia są zawiedzeni postawą prezydenta Poznania, który wziął udział w Czarnym Proteście. Jak przypomina portal zycierodzina.pl, Jacek Jaśkowiak wcześniej brał udział w homo-paradach. Opowiedzenie się przeciw życiu nie zostanie mu zapewne zapomniane przez wyborców.
Źródło: zycierodzina.pl
MWł