Program naszego rządu mogę streścić w jednym zdaniu – po pierwsze – rozwój, po drugie – rozwój, po trzecie – rozwój. Musimy wyrwać się z pułapki średniego rozwoju. Chodzi o kondycję wewnętrzną i międzynarodową – podkreśliła w expose premier Beata Szydło.
Staję dzisiaj przed Wami jako jedna z Was, przed państwem w wyjątkowej sytuacji – stwierdziła premier Szydło rozpoczynając sejmowe exspose. Odniosła się tym samym do niedawnych wydarzeń w Paryżu.
Wesprzyj nas już teraz!
„Musimy jasno powiedzieć – Polska polityka powinna być inna. Pokora, praca, umiar, roztropność w działaniu i odpowiedzialność oraz słuchanie obywateli – tym będziemy się kierować. Koniec z arogancją władzy i pychą” – słowa premier Szydło spotkały się z gromkimi brawami posłów PiS.
„Po pierwsze 500 zł na dziecko. Dziecko to nie koszt, to inwestycja. Po drugie: obniżenie wieku emerytalnego. Po trzecie: podniesienie do 8 tys. zł kwoty wolnej od podatku. Po czwarte: bezpłatne leki od 75. roku życia. Po piąte: podwyższenie minimalnej stawki godzinowej do 12 zł. Zdecydowanie odrzucamy tezę, że w sprawach odnoszących się do interesów społeczeństwa, nic nie da się zrobić. Da się! Przeznaczamy na to środki, które nie będą wydatkami, ale inwestycją w rozwój społeczeństwa, rozwój polskich rodzin” – stwierdziła Szydło.
Jak zapowiedziała premier priorytetem rządu jest gospodarka – inwestycje i innowacje: „Należy wykorzystać wszystkie rezerwy, a przede wszystkim przedsiębiorczość Polaków – zauważyła. Powiedziała też, że celem jej rządu jest również obniżenie podatków dla małych przedsiębiorstw – podatek CIT ma być na poziomie 15 proc.”
„Mamy program, który będzie sprawiał, że małe firmy będą stawać się średnimi, średnie – dużymi, a duże będą znane na rynku globalnym” – dodała. Jej zdaniem „potrzebna jest aktywizacja polskiego kapitału, żeby Polacy mogli godnie żyć”. Premier zapowiedziała powołanie nowego resortu: ministerstwa rodziny, pracy i polityki społecznej.
Zachętą do zakładania rodzin ma być rozbudowa sieci przedszkoli. – Celem jest to, by były one bezpłatne dla rodzin biednych i o średnich dochodach – powiedziała Szydło. Chcemy równych szans dla wszystkich, bez względu na to, czy mieszkają w małych, czy większych miastach. Chcemy, by na Śląsku znów biło serce polskiego przemysłu. Chcemy, by rozkwitała Łódź – zadeklarowała premier. W pierwszych 100 dniach rząd ma się także zająć kwestią ubezpieczeń rolniczych oraz ochroną polskiej ziemi.
– To rodzice będą decydowali czy ich dziecko pójdzie do szkoły w wieku 6 czy 7 lat. Tę zmianę przeprowadzimy w ciągu pierwszych stu dni rządu – zapowiedziała Beata Szydło. „Wróci dawny system edukacji – osiem lat szkoły podstawowej i cztery lata liceum” – powiedziała premier – Trzeba wrócić do nauczania historii i klasycznego kanonu lektur.
Premier odniosła się do kwestii mediów publicznych. Zapowiedziała zmiany w tej kwestii, ponieważ „obywatel ma prawo do rzetelnej i obiektywnej informacji”.
„Czy to nie wstyd, że w Polsce zabiera się dzieci tylko z powodu niskich dochodów rodziców? Zmienimy to!” – powiedziała premier.
Beata Szydło zapowiedziała plany rządu w kwestii polityki zagranicznej. „Będziemy mieć trzy cele. Po pierwsze bezpieczeństwo rozumiane klasycznie, gdy konflikt toczy się u granic naszego kraju. Po drugie bezpieczeństwo gospodarcze. Po trzecie uzyskanie odpowiedniej pozycji na arenie międzynarodowej”. „Działania zmierzające do umocnienia wschodniej flanki NATO. Proces, choć chcielibyśmy go przyspieszyć, może być powolny” – mówiła premier.
– Sprawa uchodźców pokazuje, że trzeba podkreślić kwestię solidarności (…) Nie można jednak nazywać solidarnością prób eksportu problemów i obciążanie nimi innych państw – stwierdziła Szydło.
„Pamiętajmy, Panie Posłanki i Panowie Posłowie, jesteśmy jedną biało-czerwoną rodziną. Proszę o wotum zaufania dla rządu” – zakończyła expose Beata Szydło. Wystąpienie premier trwało około godziny. Po przerwie odbędzie się debata i głosowanie.
Źródło: TVP Parlament
luk