– W tych miejscach, gdzie zaszczepionych jest mało to i czwarta fala będzie większa i problemy zdrowotne – mówił w poniedziałek na antenie Polskiego Radia 24 dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych, ekspert Uczelni Łazarskiego.
Dr Sutkowski odniósł się do wypowiedzi szefa niemieckiej firmy farmaceutycznej, która wraz z firmą Pfizer opracowała pierwszą szczepionkę przeciw COVID-19. Stwierdził on, że już wkrótce „koronawirus nauczy się obchodzić nasz system immunologiczny”, a to oznacza, że dostępne obecnie szczepionki przeciwko temu patogenowi będą niedługo nieskuteczne.
Według polskiego lekarza tego typu informacje należy traktować ze wszech miar poważnie oraz uznać za „przestrogę” i „wezwanie do… zwiększania tempa szczepień na świecie”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Niemcy są w sytuacji, w której zaszczepiło się 62 proc. Taka ilość zaszczepionych jest duża, ale jeśli chodzi o Europę to nie bardzo duża – wskazał dr Sutkowski.
– Zauważmy, że u nas jest 51 proc. osób zaszczepionych chociaż zaczynaliśmy jako lider – zaznaczył. – Malta 91 proc., Portugalia 85 proc., Dania powyżej 70 i znoszone restrykcje, Czarnogóra 86 proc. – wymienił.
Jak wskazał gość Polskiego Radia 24, „dużo jest miejsc, w których zdecydowanie więcej osób jest zaszczepionych, natomiast w tych miejscach, gdzie zaszczepionych jest mało to i czwarta fala będzie większa i problemy zdrowotne”.
– Na horyzoncie majaczy się pewna wizja powrotu do kłopotów, mniejszych pewnie, ale jednak kłopotów – podsumował dr Michał Sutkowski.
Źródło: Polskie Radio 24, PolskieRadio24.pl
TK