Prezes Związku Polaków na Litwie wystosował list otwarty wyrażający oburzenie polskiej mniejszości coraz ostrzejszą polityką asymilacyjną litewskiego rządu. Parlament w trybie przyspieszonym przeforsował nowe przepisy wymierzone w szkoły mniejszości narodowych. „Jawne ignorowanie ratyfikowanych dokumentów międzynarodowych dyskredytuje Litwę w oczach opinii światowej i obnaża obłudę litewskich elit rządzących” – pisze Michał Mackiewicz.
„Związek Polaków na Litwie wyraża zaniepokojenie nasilającą się polityką asymilacyjną w naszym kraju. Ostatnio to wyraźnie ujawniło się w oświacie, co wywołało oburzenie i protesty Polaków na Litwie” – pisze prezes Związku Polaków na Litwie, Michał Mackiewicz, w swoim liście otwartym. Wskutek przyjęcia nowych przepisów znikają kolejne polskie szkoły.
Wesprzyj nas już teraz!
Na fali antypolskich działań na Litwie rząd w te wakacje przeforsował w trybie przyspieszonym zdegradowanie niektórych szkół ze statusu szkoły średniej do podstawowej, pomimo wcześniejszych zapewnień, iż proces ich akredytacji będzie otwarty do września 2017 roku. Dla wielu szkół oznacza to po prostu likwidację. Społeczność polska na Litwie dała wyraz sprzeciwu wobec tej niesprawiedliwości poprzez tzw. strajk pustych ławek, który miał miejsce 2 września br.
Podobnymi metodami rządzący posługiwali się kilka lat temu. „17 marca 2011 r. została znowelizowana Ustawa o oświacie bez konsultacji ze społecznością polską. Już wówczas wywołało to oburzenie wśród uczniów i ich rodziców. Władze całkowicie zignorowały 60 tys. podpisów przeciwko tej nowelizacji. Zbagatelizowały też strajk społeczności szkół polskich, jaki miał miejsce 2 września 2011 roku” – przypomina Mackiewicz.
„Niestety, żadnych wymiernych wyników nie dały też posiedzenia polsko-litewskiego zespołu ekspertów, który miał zbadać zaistniały stan oraz opracować system działań mających zapobiec dalszemu pogorszeniu sytuacji. Nie udało się również opracować odpowiednich dokumentów na szczeblu ministerialnym” – kontynuuje.
„Związek Polaków na Litwie odbiera nasilenie się działań w kierunku uszczuplania praw polskiej mniejszości narodowej w oświacie jako element polityki asymilacyjnej, która ostatnio wyraźnie się zarysowuje” – podsumowuje prezes Związku Polaków.
Źródło: kresy.pl
FO