Niedawno słuchałem dyskusji w jednym z programów niejakiego Władimira Solovyova – obecnie chyba najbardziej ulubionego przez Putina publicysty politycznego rosyjskiej telewizji.
[Powyższe słowa prof. Andrzeja Nowaka pochodzą z wywiadu pt. „Kto dziś pamięta o rewolucji październikowej? Odpowiada prof. Andrzej Nowak”, który został opublikowany 6 listopada 2020 roku na portalu PCh24.pl.]
Program polegał na tym, że spotykało się kilku mężczyzn i do siebie krzyczało. W zasadzie ich krzyk sprowadzał się do tego, kto głośniej wyartykułuje, ilu wrogów dookoła siebie ma Rosja i jacy są oni okropni oraz do tego, co Rosja powinna jeszcze odebrać i w jaki sposób zniszczyć swoich wrogów, aby poszerzyć swoje imperium.
Wesprzyj nas już teraz!
W programie wystąpił m.in. Władimir Żyrinowski, który jak się później okazało był najłagodniejszym uczestnikiem tego widowiska. Wezwał on do tego, żeby po prostu uznać wszystkich sąsiadów Rosji a zwłaszcza kraje, które odnowiły swoją państwowość albo utworzyły ją po rozpadzie ZSRR za „niebyłe, nieistniejące państwa”. Żyrinowski zaapelował, żeby uznać, iż Litwa, Łotwa, Estonia, Ukraina, Białoruś, republiki środkowoazjatyckie etc. nie są państwami, tylko częścią Rosji i tak należy je traktować poprzez uznanie ich za ziemie wcielone do Rosji.
Koncepcja Żyrinowskiego spotkała się z krytyką innych występujących w programie, a zwłaszcza prowadzącego program, który powiedział: To dobrze. Powinniśmy oczywiście to zrobić, ale gdzie w takim razie Warszawa i Helsinki? Przecież to kiedyś też należało do Imperium Rosyjskiego. Stalin tego nie wcielił bezpośrednio do ZSRR, a więc był zbyt skromny w swoich wymaganiach. Trzeba wcielić wszystko, co kiedyś należało do Imperium, a więc również większość Polski i Finlandię.
Co ciekawe, po tych słowach odezwał się jeszcze jeden uczestnik tego spektaklu, którym codziennie karmią się miliony widzów w Rosji, i powiedział, że to i tak stanowczo za mało, bo przecież do Imperium Rosyjskiego należały kiedyś Alaska i Kalifornia Północna, a więc nie można poprzestać tylko na tym, co było przed 1914 rokiem w granicach Imperium, ale trzeba cofnąć się do największego zasięgu Rosji w każdym wymiarze geograficznym.
Prof. Andrzej Nowak
Powyższe słowa prof. Andrzeja Nowaka pochodzą z wywiadu pt. „Kto dziś pamięta o rewolucji październikowej? Odpowiada prof. Andrzej Nowak”, który został opublikowany 6 listopada 2020 roku na portalu PCh24.pl.
Kto dziś pamięta o rewolucji październikowej? Odpowiada prof. Andrzej Nowak