Dolnośląski wojewódzki konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych prof. Krzysztof Simon w niedzielę zachęcił wszystkich do rychłych szczepień, aby w ten sposób zakończyć pandemię. Jak stwierdził, nie ma innych sposobów na wygraną z chorobą. Czy jednak lekarz, który popierał zamykanie cmentarzy i twierdził, że w normalnym kraju zamknięto by kościoły, a jednocześnie przekonywał, że feministyczne strajki są bezpieczne, może zostać przez katolików obdarzony zaufaniem?
Simon został w niedzielę zaszczepiony przeciwko COVID-19. Pytany jak przekonać do szczepień osoby, które nie będą chciały tego zrobić, odpowiedział, że statystykami oraz zwracaniem uwagi na konsekwencje braku zaszczepienia, czyli ryzyko ciężkiego przebycia choroby mogącej skutkować inwalidzwem, a nawet zgodnem. Mówił też o zmarłych wśród personelu medycznego, w tym jego znajomych.
Wesprzyj nas już teraz!
Lekarz przyznał, że miał w przeszłości ciężką reakcję alergiczną na szczepienie przeciwko grypie. Dodał, że czekał na ten typ szczepionki na koronawirusa, ponieważ zawiera on najmniej dodatkowych materiałów, np. konserwantów czy białek. Jego zdaniem szczepionka obecnie dostępna w Polsce powstała w najbezpieczniejszy z możliwych sposobów.
Do naszego kraju dotarł pierwszy transport szczepionek Comirnaty. Liczy on 10 tys. dawek. Kolejny transport ma zawierać 300 tys. dawek. Do końca stycznia powinno dotrzeć nad Wisłę 1,5 mln dawek. Każdy pacjent chcący się zaszczepić otrzyma dwie dawki produktu firm Pfizer i BioNTech.
Źródło: rmf24.pl
TK