Propagująca pedofilię fundacja może działać nadal. Zgodnie z wyrokiem holenderskiego sądu, nie można zakazać jej działalności.
Holenderski Sąd Apelacyjny uznał, iż nie można zakazać działania fundacji, która promuje pedofilię. Tym samym został uchylony wyrok sądu niższej instancji stwierdzający, że działanie fundacji zamieszczającej pedofilskie anonse seksualne jest sprzeczne z normami społeczeństwa holenderskiego. Wyrok taki zapadł w 2012 roku przed Sądem Cywilnym w Assen. Promotorzy seksualnego zboczenia odwołali się od wyroku.
Wesprzyj nas już teraz!
W opinii Sądu Apelacyjnego teksty i zdjęcia na stronie internetowej fundacji nie naruszają prawa. Sąd stwierdził że fakt, iż niektórzy członkowie klubu zostali skazani za przestępstwa seksualne, nie powinien być łączony z pracą samej Fundacji.
80 proc. Holendrów chce delegalizacji ugrupowania promującego pedofilię. Jak pokazuje orzeczenie sądu nie mogą oni w walce z dewiantami liczyć na własny wymiar sprawiedliwości. Swoje prośby i petycję kierują oni w stronę instytucji europejskich. Czas pokaże, co dla eurokratów jest ważniejsze i po której stronie się opowiedzą.
Nikłą nadzieje osłabia fakt, że Trybunał w Hadze uznał utworzenie w Holandii partii pedofilów za zgodne z prawem, ponieważ „prawo do tworzenia partii politycznych jest jednym z podstawowych praw demokracji”.
Źródło: fronda.pl/radiorp.pl
luk