Osiem zarzutów, w tym sześć dotyczących oszustw finansowych postawiła prokuratura Rafałowi G., szefowi białostockiego Teatru TrzyRzecze. W tam kilka miesięcy temu zorganizowano czytanie bluźnierczego spektaklu „Golgota Picnic”.
Postawione G. zarzuty dotyczą jego działalności w firmie Graffiti, związanej z jego przedsięwzięciami podejmowanymi w ramach prowadzenia Teatru TrzyRzecze.
Wesprzyj nas już teraz!
– Rafał G. usłyszał 8 zarzutów, 6 z nich dotyczy oszustw. Jedno oszustwo dotyczy banku, tu kwota wyłudzenia wynosi 240 tys. złotych. Miało też dojść do innych wyłudzeń, towarów od prywatnych firm z terenu Polski, tu ich straty wynoszą od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych – powiedział prokurator Adam Kozub z białostockiej okręgówki.
Śledztwo w sprawie G. wszczęto w maju na podstawie doniesień od pokrzywdzonych przedsiębiorców i banku.
Dwa kolejne zarzuty dotyczą kwoty 24 tys. zł. Chodzi o uniemożliwienie egzekucji wierzytelności. Wierzycielami są urzędy: miejski i skarbowy w Suwałkach oraz Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku. – Miało do tego dojść kiedy Rafał G. oraz jego małżonka, która ukrywała swoją tożsamość pod szyldem innej osoby, prowadzili działalność gospodarczą, wprowadzając przy tym w błąd, powodując straty finansowe swoich kontrahentów – informuje prok. Kozub.
Teatr TrzyRzecze zasłynął niedawno zorganizowaniem czytania bluźnierczego spektaklu „Golgota Picnic”. Miał być to rodzaj sprzeciwu wobec skreślenia przedstawienia z programu poznańskiego Malta Festival.
Źródło: „Nasz Dziennik”
ged