Relator synodu amazońskiego, kard. Claudio Hummes, już w pierwszym dniu obrad poruszył jedną z najbardziej kontrowersyjnych kwestii dyskutowanych w ramach tego zgromadzenia biskupów. Brazylijski hierarcha opowiedział się za dopuszczeniem „sprawdzonych, doświadczonych mężczyzn” (łac. viri probati) do sakramentu kapłaństwa oraz zaznaczył chęć „uznania przewodniczej roli kobiet w amazońskich wspólnotach i skonsolidowania z urzędom im przysługującym”. Słowa kardynała nagrodzono brawami.
Nie trzeba było długo czekać na podjęcie jednego z najbardziej kontrowersyjnych tematów spośród wszystkich dyskutowanych w ramach synodu amazońskiego. Kard. Hummes, afirmując możliwość wyświęcania żonatych mężczyzn, usprawiedliwiał ją niedostateczną ilością kapłanów na tym terenie. Zaskakujące są natomiast słowa brazylijskiego hierarchy, w których stwierdza, że ta decyzja nie narusza celibatu.
Wesprzyj nas już teraz!
Wyświęcanie viri probati ma być, w myśl autorów dokumentu roboczego, odpowiedzią na potrzeby katolików mieszkających w trudnodostępnych miejscach na planecie, m.in. w Amazonii. Właśnie przed obecnym synodem ta koncepcja została po raz pierwszy tak wyraźnie zaakcentowana w oficjalnym watykańskim dokumencie.
„Pojawiły się prośby o to, aby dla najbardziej odległych obszarów przeanalizowano możliwość udzielania święceń kapłańskich starszym mężczyznom, najlepiej z rdzennej ludności, szanowanym i uznawanym członkom ich wspólnot”. Mężczyźni ci byliby wyświęcani – mimo, że mają stabilne rodziny – po to, by „zapewnić sakramenty, towarzyszące i wspierające życie chrześcijańskie” – przekonywano.
Kard. Hummes podkreślił, że sformułowane w dokumencie roboczym postulaty są wynikiem procesu słuchania próśb lokalnych społeczności indiańskich żyjących w tej części świata. Przyjaciel papieża nie zatrzymał się jednak na kwestiach dotyczących wyłącznie mężczyzn. Zwrócił bowiem uwagę, że w Amazonii wiele kobiet przewodzi wspólnotom, dlatego też ich posługa powinna zostać uznana i „skonsolidowania” z urzędem przysługującym liderkom. Słowa hierarchy spotkały się z aplauzem pozostałych ojców synodalnych.
Źródło: gosc.pl
PR