Luca Volontè, publicysta portalu La Nuova Bussola Quotidiana za „nieroztropną” uważa przedwczesną radość z wyboru nowej przewodniczącej Parlamentu Europejskiego, Roberty Metsoli. Choć katolicka polityk z Malty jest znana ze swojej antyaobrcyjnej postawy, jednocześnie pozostaje „jednym z najbardziej jaskrawych propagatorów ideologii gender i dogmatów agendy LGBTI”.
Maltańska eurodeputowana Roberta Metsola z grupy Europejskiej Partii Ludowej została wybrana na stanowisko nowej przewodniczącej Parlamentu Europejskiego. Na stanowisku szefa PE Metsola zastąpi włoskiego socjalistę Davida Sassolego, który zmarł w styczniu w wieku 65 lat. Zdaniem włoskiego publicysty, radość niektórych katolickich środowisk cieszących się z nowego wyboru może okazać się przedwczesna.
„Nieroztropnie jest radować się z wyboru antyaborcyjnej katoliczki, jak wielu czyniło wczoraj. Fakty pokazują, że pani Metsola jest jedną z najbardziej jaskrawych propagatorów ideologii gender i dogmatów agendy LGBTI” – pisze. W sierpniu 2019 wzięła aktywny udział w konferencji „Postęp praw LGBT” współorganizowanej przez lobbystyczną organizację ILGA Europe. Kilka miesięcy wcześniej podpisała ich „Manifest Wyborczy Zobowiązań LGBTI”. Podobny program sygnowała swoim nazwiskiem już 15 lat wcześniej, podczas kampanii wyborczej w 2004 r.
Wesprzyj nas już teraz!
Volontè zaznacza, że zgoda socjalistów na kandydaturę Metsoli nie jest przypadkiem. „Dogmaty LGBTI i sprzeciw wobec krajów chrześcijańskich w ciągu najbliższych dwóch i pół roku tylko się zwiększą” – pisze. „Pani Metsola prawdopodobnie nie zrobi ani więcej, ani mniej niż to, co zrobił David Sassoli podczas swojej kadencji. Prezydent Ursula von der Leyen, komisarze Helena Dalli, Vera Jourová i Franz Timmermans mogą być pewni, że mają sojusznika” – zauważa.
Jego zdaniem, sama Metsola dała to, jasno do zrozumienia kilka minut po swoim wyborze, podczas konferencji prasowej. „Parlament Europejski jest jednoznaczny w odniesieniu do wszystkich praw dotyczących zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego. Wielokrotnie wzywał do ich lepszej ochrony. Dopiero w zeszłym miesiącu podkreśliliśmy, że dostęp do usług w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego jest niezbędnym elementem osiągnięcia równości płci i wyeliminowania przemocy ze względu na płeć. Takie jest stanowisko Parlamentu i mogę potwierdzić moje zobowiązanie wobec państwa, że jest to stanowisko, które będę promować i którego już broniłam, gdy powierzono mu funkcję wiceprzewodniczącego do reprezentowania prezydencji Parlamentu” – powiedziała dziennikarzom.
W związku z tym „w kwestii aborcji sumienie i przekonania Roberty Metsoli zostały odłożone na bok, a jej pozycja i rola wzięły górę”, przekonuje Volontè. „Nowa pani Metsola jest aborcjonistką i będzie popierać szaleństwo tych rezolucji parlamentarnych, które ciemiężą kraje takie jak Polska i jej własna ojczyzna, Malta, gdzie aborcja jest zabroniona” – konkluduje.
Źródło: newdailycompass.com
PR