7 czerwca 2024

Przed eurowyborami obowiązuje cisza wyborcza. Kara za jej złamanie – nawet milion złotych

(PCh24TV)

O północy z piątku na sobotę rozpocznie się cisza wyborcza i potrwa do końca głosowania w niedzielę. Za złamanie ciszy wyborczej grozi nawet 1 mln zł grzywny.

W tym okresie zabronione jest publikowanie sondaży, agitowanie na rzecz konkretnych kandydatów i list. Zakaz obowiązuje też w internecie.

Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą się w niedzielę w godzinach od 7 do 21.

Wesprzyj nas już teraz!

Cisza wyborcza rozpoczyna się 24 godziny przed dniem głosowania – rozpocznie się o północy z piątku na sobotę – i potrwa do jego zakończenia. Jeśli żadna z obwodowych komisji wyborczych nie przedłuży głosowania, cisza wyborcza zakończy się w niedzielę o godz. 21.

Ciszę wyborczą narusza każdy element czynnej agitacji wyborczej, czyli publicznego nakłaniania lub zachęcania do głosowania w określony sposób. Nie wolno zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień czy rozpowszechniać materiałów wyborczych. Plakaty rozwieszone przed rozpoczęciem ciszy wyborczej nie muszą być zrywane. Nie wolno jednak jeździć pojazdami oklejonymi plakatami wyborczymi, oklejony pojazd może natomiast stać.

Agitować nie wolno także w internecie, a w lokalu wyborczym zabronione jest eksponowanie symboli, znaków i napisów kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi.

Za złamanie zakazu agitacji wyborczej grozi grzywna. Najwyższa grzywna: od 500 tys. zł do 1 mln zł grozi za publikację sondaży w czasie ciszy wyborczej. Chodzi zarówno o sondaże przedwyborcze dotyczące przewidywanych zachowań wyborców, wyników wyborów, jak i sondaże prowadzone w dniu głosowania.

Zdaniem członka PKW Ryszarda Balickiego także publikowanie sondaży exit poll z innych państw czy projekcji wyborczych opracowanych przez Parlament Europejski podczas trwania w Polsce ciszy wyborczej może być odebrane jako złamanie prawa.

Po zakończeniu ciszy wyborczej – o godz. 21 w niedzielę – stacje telewizyjne TVP, TVN i Polsat podadzą szacunkowe wyniki wyborów oparte na badaniu exit poll, czyli na odpowiedziach udzielanych przez wyborców po wyjściu z lokalu wyborczego. 

Z kolei zgodnie unijnymi przepisami, podawanie pierwszych wyników wyborów będzie możliwe dopiero po godz. 23, kiedy ostatnie państwo członkowskie UE zakończy swoje głosowanie (będą to Włochy). Dlatego też małe komisje wyborcze, które szybko policzą głosy, nie będą mogły wywiesić protokołu na drzwiach przed godziną 23.

Źródło: PAP/Oprac.MA

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 175 640 zł cel: 300 000 zł
59%
wybierz kwotę:
Wspieram