Komisja Prawna Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy zajmie się raportem ws. Smoleńska. Starania o realizację takiego scenariusza trwały od dwóch lat. Dziś wiadomo, że dokument powstanie, a jego autorem będzie holenderski poseł Pieter Omtzigt, który opisywał zestrzelenie malezyjskiego boeinga nad Donbasem.
– Mam nadzieję, że raport zwróci uwagę opinii międzynawowej na to tragiczne wydarzenie – skomentował Dominik Tarczyński, członek Komisji Prawnej Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Jego zdaniem kluczowym elementem będzie tu wizyta autora raportu w Polsce i Rosji.
Wesprzyj nas już teraz!
– Potem, kiedy raport już powstanie, najczęściej mamy do czynienia z rezolucją RE wzywającą dany kraj do konkretnych działań. Mam nadzieję, że po dwóch latach starań raport zmusi Rosję do tego, aby chociażby wrak powrócił do Polski – powiedział poseł PiS.
Tego rodzaju raporty są przygotowywane najczęściej w ciągu 5–6 miesięcy. Pieter Omtzigt już zaznaczył, że w tym przypadku może to potrwać nawet rok. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób do pracy holendra podejdzie strona rosyjska.
Tarczyński nie ukrywał, że planem minimum po raporcie jest rezolucja RE i zwrot zwrot wraku. Strona polska liczy jednak, że działania RE ułatwią dostęp do wszystkich rosyjskich dokumentów związanych z katastrofą.
Źródło: tvp.info
MA