Prezydent Andrzej Duda na początku posiedzenia Rady Gabinetowej powiedział, że chce rozmawiać o najważniejszych dla Rzeczypospolitej procesach inwestycyjnych – przede wszystkim o energetyce jądrowej, CPK i modernizacji wojska, a także m.in. o inwestycjach portowych czy energetyce wiatrowej.
We wtorek po godz. 13. w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej, zwołane przez prezydenta Andrzeja Dudę. Do Pałacu przybył premier Donald Tusk, wicepremierzy Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Gawkowski oraz inni ministrowie.
Prezydent zaznaczył, że z jego punktu widzenia istotne jest to, by najważniejsze inwestycje w kraju były realizowane, a Polska „te rozwiązania – czy to komunikacyjne, czy to energetyczne, czy gospodarcze, handlowe, jakie są związane z tymi inwestycjami, po prostu uzyskała, aby stały się one elementem fundamentalnym do dalszego rozwoju”. Wyraził przekonanie, że tak właśnie będzie.
Wesprzyj nas już teraz!
Mówił, że jeśli premier i ministrowie dostrzegają, że były jakieś nieprawidłowości, które czasem mogą nasuwać wątpliwości, czy nie doszło do jakichś działań sprzecznych z prawem i że „być może doszło do popełnienia jakichś przestępstw”, to powinni wykorzystać dostępne odpowiednie organy państwa, które się tym zajmują.
„Proszę działać i nie wahać się, proszę składać odpowiednie wnioski do prokuratury, niech odpowiednie podmioty podejmują tutaj działania i badania. Mnie przede wszystkim zależy na tym, żeby to, co jest realizowane (…) z naszych pieniędzy, jako podatników dla Rzeczypospolitej, a przede wszystkim dla przyszłych pokoleń, by było realizowane dobrze” – zaznaczył.
Ocenił, że na te inwestycje „ludzie czekają niezależnie od przekonań politycznych” i że są one potrzebne Polsce.
Premier Donald Tusk poruszał na radzie temat Pegasusa. Przekonywał, że dysponuje dokumentami, które wskazują na na zakup oraz zarówno legalne, jak i nielegalne korzystanie z Pegasusa.
Podkreślił, że lista „ofiar tych praktyk” jest bardzo długa. „Ten dokument, który mam tutaj w ręku, potwierdza niestety to, czego się najbardziej obawialiśmy, że z inicjatywy Centralnego Biura Antykorupcyjnego zwrócono się o sfinansowane zakupu Pegasusa do Funduszu Sprawiedliwości, co zostało potwierdzone przez pana ministra Ziobrę” – dodał premier Tusk.
Szef rządu mówił też o tzw. małych reaktorach, przekonując Andrzeja Dudę, że ten nie miał pełnej wiedzy o sprawie.
„Mam absolutne przekonanie, że pan prezydent nie miał wiedzy, nie miał świadomości, jeśli chodzi o zdarzenia wokół tego projektu energetyki jądrowej, jaką są małe reaktory” – mówił Donald Tusk. Jak dodał, informacje dla prezydenta przygotował na podstawie doniesień Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego zanim obecny rząd objął władzę przed wyborami 15 października.
Prezydent wskazywał, że należy stawiać na konwencjonalne elektrownie atomowe, a nie na tzw. małe reaktory.
Jak mówił, w tym zakresie swoje technologie zaproponowały Polsce amerykańskie firmy, z którymi podpisane zostały stosowne umowy. „Nie ma jeszcze na świecie elektrowni zasilanej przez SMR, czyli przez małe reaktory atomowe. To jest cały czas w fazie badań, dlatego zakładam, że pewnym źródłem będzie konwencjonalna elektrownia atomowa” – podkreślił prezydent.
Andrzej Duda bronił też CPK. Przekonywał, że wydatki na tę inwestycję były duże, bo duże być musiały.
„Kwestia tego, czy pieniądze zostały w sposób optymalny wydane, (to) ja nie mam nic przeciwko temu, żebyście państwo tę kwestię badali. Natomiast miejmy też świadomość, nie popadajmy w taki populizm, żeby mówić, że wydano jakieś pieniądze. Wydano, bo musiały być wydane, zrobić inaczej się po prostu nie dało” – powiedział prezydent.
Argumentował, że „tak to jest, że przy tak ogromnych inwestycjach jak CPK, czy elektrownie atomowe, gdzie rzeczywiście wchodzą w grę miliardy (złotych), sam proces przygotowania – zanim jeszcze wystąpi się o pozwolenia na budowę czy zanim jeszcze wystąpi się o decyzje lokalizacyjne czy środowiskowe – to już są ogromne koszty”.
Na koniec Andrzej Duda mówił o USA, przekonując, że rząd Polski musi dbać o relacje ze Stanami Zjednoczonymi, niezależnie od tego, kto będzie prezydentem tego kraju.
Tym wątkiem została zamknięta jawna część Rady Gabinetowej.
Źródła: PAP, X.com
Pach