27 sierpnia 2023

Rau: 80. rocznica ludobójstwa na Wołyniu to była dobra okazja, aby raz na zawsze zagoić tę ranę

(Fot. Materiały promocyjne filmu "Wołyń")

80. rocznica ludobójstwa na Wołyniu to była dobra okazja, aby raz na zawsze zagoić tę ranę. Odpowiednie decyzje były już przygotowane. Niestety, z powodów dla mnie niejasnych, zaprzepaszczono tę szansę – powiedział szef MSZ Zbigniew Rau.

 

Jeśli Ukraina chce wzmocnić reżim międzynarodowy zakazujący ludobójstwa, jeśli chce wiarygodnie domagać się osądzenia sprawców zbrodni na własnych obywatelach, musi potępić ludobójstwo jako metodę polityczną – stwierdził szef MSZ. To wypowiedź skierowana do opinii publicznej w Polsce, bowiem wywiad opublikowany został w niedzielę na portalu i.pl.

Wesprzyj nas już teraz!

Minister zwrócił uwagę, że metodę masowych morderstw w 1943 roku część ukraińskich nacjonalistów zastosowała wobec Polaków na Wołyniu i w innych miejscach zachodniej Ukrainy. – Prezydent Zełenski ma tego świadomość, dlatego osobiście się zaangażował w takie symboliczne potępienie tej zbrodni – przekonywał Rau.

W ocenie ministra spraw zagranicznych, nie można walczyć z imperializmem i jego praktykami tylko czasami i tylko gdy sami jesteśmy jego ofiarami. – Gdy zaś pożyczamy od imperiów ich metody – a taki fatalny błąd popełnili ukraińscy nacjonaliści na Wołyniu – pożyczyli ludobójstwo od totalitarnych imperiów, niemieckiej Rzeszy i sowieckiej Rosji – to zawsze prowadzi to do klęski sprawy, o którą się walczy – stwierdził.

Zdaniem Raua, 80. rocznica rzezi wołyńskiej „to była dobra okazja, aby raz na zawsze zagoić tę ranę”. – Odpowiednie decyzje były już przygotowane. Niestety, z powodów dla mnie niejasnych, zaprzepaszczono tę szansę – stwierdził.

Według ministra, mamy sytuację bezprecedensową. – Sondaże jednoznacznie wskazują, że Polacy cieszą się ogromną sympatią Ukraińców, co trzeci Ukrainiec gotów jest się uczyć języka polskiego, a prezydent Duda jest liderem rankingu sympatii zagranicznych przywódców – uważa szef dyplomacji rządu w Warszawie.

Minister dodał, że czasem ma wrażenie, „że po prostu eksperci, publicyści i niektórzy politycy ukraińscy nie doceniają własnego społeczeństwa, nie dostrzegli, jak zmieniły się nastroje społeczne”.

Rau zwrócił uwagę, że sprawa rzezi wołyńskiej to jest problem psychologiczny i moralny zachodniej Ukrainy. – Jej mieszkańcy wiedzą, co się tam stało. Wielu z ich przodków ma polską krew na rękach. Ale na Ukrainie Środkowej i Wschodniej tej wiedzy o mordzie na Polakach, wyniesionej z rodzinnego domu, nie ma i wśród mieszkańców tych ukraińskich regionów jest większe zrozumienie tego, że metodę czystek etnicznych Ukraina musi potępić – stwierdził. Przypomniał, że „to właśnie społeczeństwo tych regionów doświadcza dziś ludobójczych praktyk ze strony Rosji”.

Niestety różnym ekspertom i doradcom decydentów zabrakło politycznego doświadczenia. Im się wydaje, że 80. rocznica jest tak samo dobra jak 81. Dlatego suflowali decydentom ukraińskim, aby połączyć w pakiet polityczny sprawy, które można rozwiązać za dwa miesiące lub za rok, ze sprawami które trzeba było zamknąć wczoraj, właśnie dlatego że okrągła rocznica stwarzała po temu dobrą okazję – tłumaczył prof. Rau. – Okazja zaś w polityce to rzecz rzadka, albo się ją wykorzystuje, albo nie, ale jej przeoczenie zwykle jest kosztowne – obiecywał polskim czytelnikom wywiadu.

 

Źródło: PAP

 

Jeśli Ukraina chce wzmocnić reżim międzynarodowy zakazujący ludobójstwa, jeśli chce wiarygodnie domagać się osądzenia sprawców zbrodni na własnych obywatelach, musi potępić ludobójstwo jako metodę polityczną – stwierdził szef MSZ. To wypowiedź skierowana do opinii publicznej w Polsce, bowiem wywiad opublikowany został w niedzielę na portalu i.pl.

Minister zwrócił uwagę, że metodę masowych morderstw w 1943 roku część ukraińskich nacjonalistów zastosowała wobec Polaków na Wołyniu i w innych miejscach zachodniej Ukrainy. – Prezydent Zełenski ma tego świadomość, dlatego osobiście się zaangażował w takie symboliczne potępienie tej zbrodni – przekonywał Rau.

W ocenie ministra spraw zagranicznych, nie można walczyć z imperializmem i jego praktykami tylko czasami i tylko gdy sami jesteśmy jego ofiarami. – Gdy zaś pożyczamy od imperiów ich metody – a taki fatalny błąd popełnili ukraińscy nacjonaliści na Wołyniu – pożyczyli ludobójstwo od totalitarnych imperiów, niemieckiej Rzeszy i sowieckiej Rosji – to zawsze prowadzi to do klęski sprawy, o którą się walczy – stwierdził.

Zdaniem Raua, 80. rocznica rzezi wołyńskiej „to była dobra okazja, aby raz na zawsze zagoić tę ranę”. – Odpowiednie decyzje były już przygotowane. Niestety, z powodów dla mnie niejasnych, zaprzepaszczono tę szansę – stwierdził.

Według ministra, mamy sytuację bezprecedensową. – Sondaże jednoznacznie wskazują, że Polacy cieszą się ogromną sympatią Ukraińców, co trzeci Ukrainiec gotów jest się uczyć języka polskiego, a prezydent Duda jest liderem rankingu sympatii zagranicznych przywódców – uważa szef dyplomacji rządu w Warszawie.

Minister dodał, że czasem ma wrażenie, „że po prostu eksperci, publicyści i niektórzy politycy ukraińscy nie doceniają własnego społeczeństwa, nie dostrzegli, jak zmieniły się nastroje społeczne”.

Rau zwrócił uwagę, że sprawa rzezi wołyńskiej to jest problem psychologiczny i moralny zachodniej Ukrainy. – Jej mieszkańcy wiedzą, co się tam stało. Wielu z ich przodków ma polską krew na rękach. Ale na Ukrainie Środkowej i Wschodniej tej wiedzy o mordzie na Polakach, wyniesionej z rodzinnego domu, nie ma i wśród mieszkańców tych ukraińskich regionów jest większe zrozumienie tego, że metodę czystek etnicznych Ukraina musi potępić – stwierdził. Przypomniał, że „to właśnie społeczeństwo tych regionów doświadcza dziś ludobójczych praktyk ze strony Rosji”.

Niestety różnym ekspertom i doradcom decydentów zabrakło politycznego doświadczenia. Im się wydaje, że 80. rocznica jest tak samo dobra jak 81. Dlatego suflowali decydentom ukraińskim, aby połączyć w pakiet polityczny sprawy, które można rozwiązać za dwa miesiące lub za rok, ze sprawami które trzeba było zamknąć wczoraj, właśnie dlatego że okrągła rocznica stwarzała po temu dobrą okazję – tłumaczył prof. Rau. – Okazja zaś w polityce to rzecz rzadka, albo się ją wykorzystuje, albo nie, ale jej przeoczenie zwykle jest kosztowne – obiecywał polskim czytelnikom wywiadu.

 

Źródło: PAP

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(32)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 141 644 zł cel: 300 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram