Republika Francuska, zagrożona – jak żaden inny kraj europejski – zamachami terrorystycznymi, sięga po kolejne sposoby zabezpieczenia swoich ziem. Zgodnie z decyzją szefa MSW, na ulice francuskich miast wyjdzie 12 tys. rezerwistów policji i żandarmerii.
Rezerwiści wzmocnią stutysięczną armię żołnierzy i funkcjonariuszy, który już bronią – jak na razie niezbyt skutecznie – porządku i bezpieczeństwa we Francji.
Wesprzyj nas już teraz!
Bernard Cazeneuve ogłosił decyzję o mobilizacji rezerwistów po zamachu w Nicei. Rezerwiści będą pomagali strzec Republiki Francuskiej w wakacje, gdyż na to pozwala państwowe prawo. Zgodnie z nim każdy obywatel w wieku od 18 do 65 lat może wstąpić do korpusu rezerwy. Ochotnicy są szkoleni, a ich kontrakty umożliwiają płatną służbę przez 90 dni w roku.
W trakcie swojej służby ochotnicy nie są jednak uzbrojeni, co stawia pod znakiem zapytania sensowność mobilizacji.
Dodatkowe 9 tys. rezerwistów żandarmerii i 3 tys. rezerwistów policji dołączą do 53 tys. policjantów, 36 tys. żandarmów i 10 tys. wojskowych dbających o bezpieczeństwo publiczne w targanej konwulsjami zislamizowanej i laickiej republiki.
Źródło: TVP Info
MWł