Jak donosi „Frankfurter Allgemeine Zeitung” dom w austriackim Braunau, w którym urodził się Adolf Hitler, stoi od czterech lat pusty i niszczeje. Władze nie mają pomysłu co z obiektem zrobić, a boją się by nie przejeli go neonaziści.
Przed budynkiem znajduje się kamień pamiątkowy z napisem „Za pokój, wolność i demokrację. Nigdy więcej faszyzmu. Miliony ofiar ostrzegają”.
Wesprzyj nas już teraz!
Podejmowane przez władze próby przekształcenia go w miejsce przypominające o hitlerowskich zbrodniach jak dotąd kończyły się klapą. Umowa – przeforsowana przez wałścicieli – zakazuje wykorzystywania obiektu jako miejsca historycznego.
Budynek, po zakończeniu wojny dawni właściciele odkupili nieruchomość, a następnie wynajęli je austriackiemu MSW, które przekazało budynek miastu Braunau. Wykorzystywano go jako budynek mieszkalny, siedziba banku, gospoda, a ostatnio – do 2011 r. – jako warsztat dla osób niepełnosprawnych.
Największe obawy odczuwają jednak włdze przed uczynieniem z obiektu mekki neonazistów, choć nawet urodzony w nim przywódca III Rzeszy nie przywiązywał do miejsca specjalnej uwagi.
Źródło: rmf24.pl
luk