Według znanego brytyjskiego filozofa prof. Rogera Scrutona, prawo przeciwko homofobii, które zostało w zeszłym tygodniu przegłosowane przez izbę niższą włoskiego parlamentu przypomina czasy totalitaryzmu. Scruton, w wywiadzie dla włoskiej gazety porównał je do praw stanowionych za rządów Stalina i Mao, a język ustawy określił mianem orwellowskiego.
Zdaniem wykładowcy Oxfordu i szkockiego St. Andrew’s University prawo przeciw homofobii ma na celu „zaszczepienie w umysłach przekonania o tym, że istnieje zła idea (homofobia), która przenika całą Europę i gnieździ się w umysłach i sercach osób, które nie mogą jej w pełni kontrolować”. Prawa te tworzą według Scrutona atmosferę autocenzury. Zakaz wyrażania poglądów uznanych za nieprawomyślne to efekt zwycięstwa podzielanego przez komunistów przekonania, że rzeczywistość można zmienić poprzez zmianę języka.
Wesprzyj nas już teraz!
Filozof stwierdził, że prawo przeciwko homofobii to przejaw „kryminalizacji intelektualnego krytycyzmu w kwestii homo-małżeństw. To nowe intelektualne, ideologiczne przestępstwo, zupełnie jak antykomunizm podczas zimnej wojny”. Prof. Scruton porównał realizację tego prawa do przeprowadzanych przez Moskwę procesów, w których sprawcy przyznawali się z entuzjazmem do swoich przestępstw, a następnie zostawali zgładzeni.
– Jeśli sprzeciwiasz się normalizacji homoseksualizmu jesteś uznany za <homofoba>. Jeśli wierzysz w zachodnią kulturę jesteś <elitarystą>. Dla osób oskarżonych o homofobię oznacza to koniec kariery, zwłaszcza dla tych, którzy pracują na uniwersytecie – powiedział Scruton.
Scruton porównał także ustawy przeciwko homofobii do opisanej przez George’a Orwella nowomowy. Jego zdaniem tępienie homofobii jest przejawem triumfu manipulacji słownych nad rzeczywistością i racjonalną argumentacją. Filozof wyraził także swoją obawę, że walka z homofobią i homofobami może doprowadzić do powtórki wydarzeń ze stalinowskiego Związku Radzieckiego i zabijania kułaków. – Jak łatwo jest zamykać ludzi w obozach pracy, gdzie chorują i umierają, jeśli dzięki manipulacji językowej określimy to jako reedukację – powiedział Scruton. Walkę z homofobią określił jako „świecką bigoterię”, która kryminalizuje wolność wypowiedzi w imię „wielkiej sprawy” homoseksualizmu.
Jak podaje lifesitenews.com Roger Scruton nie jest jedynym komentatorem życia publicznego, który wyraził obawy dotyczące rosnącej homotyranii we Włoszech. Katolicki włoski portal La Nuova Bussola Quotidiana opisał sytuację, która wydarzyła się na niedzielnej konferencji „Gender, homofobia, transfobia: ku apokalipsie człowieka?”, zorganizowanej przez katolickie stowarzyszenia. Na początku konferencji ok. 40 pro-homoseksualnych demonstrantów wparowało na salę, zaczęło gwizdać i krzyczeć. Organizatorzy zmuszeni zostali do przerwania wydarzenia. Jednak mainstreamowe włoskie media nawet nie zająknęły się o tym wydarzeniu.
Źródło: lifesitenews.com
Mjend