We wtorek ropa nadal drożała na światowych rynkach. Na giełdzie Nymex w Nowym Jorku ropa kosztowała 122,83 dol. za baryłkę, co oznacza wzrost o 2,87 proc. Z kolei gaz w Holandii podrożał rano o 18 proc., do 270 euro za MWh.
Jednym z czynników napędzających wzrost cen ropy jest zapowiedziana przez USA ustawa, zakazująca importu ropy z Rosji. Waszyngton zapowiedział, że jest gotów na wprowadzenie zakazu bez oglądania się na kraje Unii Europejskiej, gdzie m.in. Niemcy czy Holandia sprzeciwiały się takiemu embargu.
Z kolei gaz w Holandii podrożał we wtorek rano o 18 proc., do 270 euro za MWh. Powodem tak silnego wzrostu są groźby Rosji, że w razie wprowadzenia przez UE embarga na rosyjską ropę, Kreml może zdecydować się na wstrzymanie dostaw gazu przez Nord Stream 1.
Wtorek to 13. dzień inwazji rosyjskiej na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego. W związku z rosyjską napaścią na Ukrainę wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję i Białoruś sankcje gospodarcze i polityczne.