2 lipca 2015

Lokalne władze miasta Niżniewartowska w Federalnym Regionie Uralu zabroniły wszystkim swoim urzędnikom uczestniczenia w zajęciach jogi. W ostatnim czasie większość tamtejszych pracowników administracji publicznej każdą wolną chwilę spędzało na zajęcia z jogi. Zakaz wiąże się z niedopuszczeniem do rozprzestrzeniana obcych tradycji i niechrześcijańskich kultów.

 

W niewielkim mieście szybko wzrasta liczba szkół jogi. Dyrekcja każdej z nich otrzymała oficjalne pisma zakazujące przyjmowania i szkolenia pracowników administracji publicznej. Zajęcia z jogi w niewielkim Niżniewartowsku prowadzone były także na terenie obiektów municypalnych. Decyzją lokalnych władz, kursów takich nie będzie już tam  można prowadzić.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Szkoły jogi, zarówno w wielkich rosyjskich miastach, jak i na dalekiej syberyjskiej prowincji powstają jak grzyby po deszczu. A dzieje się tak mimo tego, iż decyzją Sądu Najwyższego niedawno zlikwidowano Rosyjską Federację Jogi. Ponoć organizacja prowadziła mało transparentną politykę finansową.

 

Wielkim fanem jogi jest premier Rosji Dmitrij Miedwiediew. Jak twierdzi i namawia, trenuje dla relaksu i odprężenia. Natomiast prezydent Władimir Putin, zwolennik judo, jazdy konnej i hokeja, w kwestii jogi zdania woli nie zabierać.

 

 

Źródło www.sedmitza.ru

ChS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 298 795 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram