Rosyjskie ministerstwo obrony winą za zestrzelenie tajwańskiego Boeinga 777 obarcza Ukrainę. Zdaniem Moskwy, w rejonie z którego trafiono samolot, odnotowano aktywność ukraińskich systemów przeciwlotniczych, w tym wyrzutni Buk.
To najprawdopodobniej z tej wyrzutni zestrzelono samolot. Kijów odpiera jednak zarzuty Rosjan. Ja stwierdził Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Andriej Łysenko żadne pociski nie zostały wystrzelone przez ukraińskie wojska.
Wesprzyj nas już teraz!
Łysenko zaznaczył, że samolot znajdował się poza zasięgiem ukraińskiej obrony przeciwrakietowej. Powiedział też, że ukraińskie wojsko nie podejmowało żadnych działań antyterrorystycznych, w których mógłby zostać użyty system przeciwlotniczy.
Kijów utrzymuje, że samolot został zestrzelony przez tzw. prorosyjskich separatystów. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy udostępniła nawet nagranie, na którym słychać – jak twierdzą Ukraińcy – cieszących się z zestrzelenia samolotu separatystów.
Źródło: tvpinfo.pl
ged