31 marca 2014

Rosyjskie rozterki Macieja Stuhra

(Maciej Stuhr fot.Maciej Rozwadowski/FORUM )

W ankiecie „Do Rzeczy”, w której zadano pytanie „Czy jesteśmy gotowi umrzeć za Ojczyznę?”, Maciej Stuhr zwierza się ze swoich rozterek na temat grania w rosyjskich produkcjach.

 

Dopiero wydarzenia na Ukrainie sprowokowały Stuhra do przemyśleń na temat swojej kariery w Rosji. „Rok temu wystąpiłem w dużej rosyjskiej produkcji telewizyjnej. (…) Była to dla mnie fantastyczna przygoda. (…) a co gdyby ta propozycja przyszła teraz? Czy bym ją przyjął? Nie byłoby to z pewnością już takie wygodne i eleganckie. Miałbym dużo większy dylemat. Przed takimi dylematami będziemy stawać. Oby nie były one jeszcze trudniejsze” – mówi Stuhr dla tygodnika „Do Rzeczy”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Stuhra dopiero teraz dopadła refleksja dotycząca udziału w rosyjskich produkcjach. Czyżby nie zrobiła na nim wrażenia agresja Rosji w Czeczenii czy atak na Gruzję?

 

Maciej Stuhr słynie zresztą z, delikatnie mówiąc, niezbyt rozsądnych wypowiedzi. W jednym z wywiadów przy okazji emisji filmu „Pokłosie”, Stuhr twierdził, że podczas bitwy pod Cedynią Polacy przywiązywali… do tarcz dzieci.

 

 

Źródło: „Do Rzeczy”

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 931 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram