7 lutego 2013

Ruch Palikota nie powinien mieć wicemarszałka

(Robert Jaworski/FORUM )

Jestem w ogóle przeciwny włączaniu członków Ruchu Palikota do kolejnych organów państwa. Ta partia to forpoczta akcji wywracającej podstawy porządku społecznego, kwestionującej rodzinę, jako normę i wartość społeczną – mówi PCh24.pl Marek Jurek, były marszałek Sejmu. 


 

Wesprzyj nas już teraz!

Jeszcze kilka lat temu stał Pan na czele prezydium Sejmu. Co Pan myśli dzisiaj, gdy słyszy, że Palikot chce, by transseksualista Anna Grodzka został członkiem tego prezydium, czyli wicemarszałkiem Sejmu?


Jestem w ogóle przeciwny wprowadzaniu zwolenników Palikota do kolejnych organów państwa, w tym do prezydium Sejmu. Dwa tygodnie temu Prawica Rzeczypospolitej zaapelowała do prezydenta Bronisława Komorowskiego o odwołanie Janusza Palikota z Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Jak za bezpieczeństwo narodowe może odpowiadać polityk, który postuluje zniesienie opartej na Konstytucji suwerenności, wsadzenie opozycji do więzienia, który lży polską historię i chce znieść ochronę życia najsłabszych? Ruch Palikota to ugrupowanie skrajne, kwestionujące podstawowe wartości społeczne i jako taki powinien być w Parlamencie bojkotowany.

 

Skąd pomysł tej partii, by zastąpić Wandę Nowicką właśnie Anną Grodzką?


Cała działalność Palikota to seria demonstracji obliczonych na wywołanie zainteresowania opinii publicznej. Ale Sejm zaczął dobrze: od odrzucenia kandydatury na wicemarszałka Wandy Nowickiej, liderki środowisk aborcjonistycznych. Jeśli w końcu wicemarszałkiem została – to tylko dzięki osobistemu poparciu premieraTuska, który zmusił prawe skrzydło swej partii do poparcia jej kandydatury.

 

Teraz również wydaje się, że część posłów PO powinna zagłosować przeciwko kandydaturze Grodzkiej. Czy mogą oni złamać się pod presją szefa rządu?


Do tej pory posłowie PO, którzy w niektórych momentach popierali zasady cywilizacji chrześcijańskiej, głosowali bardzo nieregularnie. Po każdym dobrym głosowaniu robili krok wstecz. Zachęcam to grono polityków, by kierowali się po prostu ślubowaniem poselskim. To powinna być dla nich najważniejsza norma – a nie życzenia, ambicje, taktyki Donalda Tuska. Przecież wszyscy prosili w ślubowaniu Boga o pomoc w wypełnieniu poselskich obowiązków i przed Nim w ostatecznym rachunku odpowiadamy.

 

Można powiedzieć, że sporo się zmieniło, od kiedy to Pan stał na czele Sejmu. Dzisiaj część posłów deklaruje, że najważniejsze sprawy w parlamencie to legalizacja związków partnerskich i wybór transseksualisty na stanowisko wicemarszałka.


Ruch Palikota w Sejmie to forpoczta wywrotowej akcji przeciw życiu, suwerenności, rodzinie i tradycji. Odpowiedzią na działalność Palikota powinna być konsolidacja sił, dla których ważne są niepodległe Państwo Polskie i wartości cywilizacji chrześcijańskiej. Gdybyśmy dwadzieścia lat temu trzymali się zasady bojkotu komunistów – losy trzeciej niepodległości potoczyłyby się zupełnie inaczej. Nie było dekomunizacji i to komuniści doprowadzili – na przykład w mediach – do izolacji i eliminacji prawicy. Dziś stosunek do akcji Palikota to test czy chcemy Polski wiernej zasadom cywilizacji chrześcijańskiej – czy zgadzamy się na relatywistyczną demokrację, która-jak uczył bł. Jan Paweł II-łatwo zamienia się w faktyczny totalitaryzm.

 

 


Rozmawiał Krzysztof Gędłek

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij