Polski rząd nie zamknie kopalni KWB Turów. Od początku stoimy na stanowisku, że wstrzymanie prac kopalni w Turowie zagrozi stabilności polskiego systemu elektroenergetycznego – to ogłoszona słowami rzecznika Piotra Müllera riposta polskich władz na nałożenie przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej kary pół miliona euro za każdy kolejny dzień funkcjonowania zakładu.
„Polski rząd dąży do polubownego zakończenia sporu z Republiką Czeską i respektuje interesy lokalnej społeczności. Dzisiejszy wyrok stoi w kontrze do polubownego załatwienia sprawy” – podkreślił rzecznik w poniedziałkowym oświadczeniu.
Wesprzyj nas już teraz!
„Żadne decyzje Trybunału Sprawiedliwości UE nie mogą naruszać obszarów związanych z podstawowym bezpieczeństwem krajów członkowskich. Bezpieczeństwo energetyczne należy właśnie do tego obszaru” – zaznaczył Piotr Müller.
„Od jej stabilnego działania zależy możliwość funkcjonowania polskich domów, szkół, szpitali i przedsiębiorstw. Jej stabilne działanie ma wpływ na bezpieczeństwo, zdrowie i życie milionów rodzin oraz obywateli Polski. Elektrownia w Turowie dostarcza też ciepło dla Miasta i Gminy Bogatynia, gdzie brak jest alternatywnych źródeł ogrzewania” – wyliczał rzecznik przypominając, że Turów odpowiada za 7 procent polskiej energii.
W przekonaniu rządu kara nałożona na Polskę przez Trybunał Sprawiedliwości UE jest zbyt wysoka i nieuzasadniona. Podważa też proces załatwienia sprawy bez uciekania się do drastycznych środków.
„Polska dokłada wszelkiej staranności w celu znalezienia polubownego rozwiązania sporu z Czechami wokół działalności KWB Turów. Najlepszym na to dowodem są trwające rozmowy ze stroną czeską mające na celu uzgodnienie w formie umowy międzynarodowej kompleksowych ram oceny i monitorowania wpływu działalności kopalni w regionie. Odbywały się one również dzisiaj” – zapewniał Müller.
Źródło: gov.pl
RoM
Rząd nie zamknie kopalni Turów wbrew wyrokowi Trybunału Sprawiedliwości