22 sierpnia 2014

Rzecznik diecezji: ks. Lemański unika kontaktu z biskupem. Trzeba podjąć niestandardowe działania

(FOT. FILIP KLIMASZEWSKI/TYGODNIK POWSZECHNY/FORUM)

Wobec przedłużającego się braku kontaktu telefonicznego ks. Wojciech Lemański został dziś pisemnie wezwany do jak najszybszego stawienia się w kurii warszawsko-praskiej – poinformował na Twitterze rzecznik diecezji Mateusz Dzieduszycki.

 

To kolejny, formalny już krok. Mamy bardzo szczególny przypadek księdza, który unika kontaktu z kurią i swoim biskupem, trzeba więc podejmować działania niestandardowe – stwierdził Dzieduszycki.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W rozmowie z KAI dodał, że wystosowane dziś przez kanclerza oficjalne pismo jest wezwaniem ks. Lemańskiego do stawienia się w kurii „wobec braku standardowego kontaktu”. Nie jest to natomiast zapowiadana wcześniej decyzja na piśmie abp. Henryka Hosera. Ta, ma zostać wręczona ks. Lemańskiemu osobiście podczas spotkania w siedzibie kurii warszawsko-praskiej. Przed 10 dniami ks. Lemański miał otrzymać SMS z kurii z prośbą o kontakt w trybie pilnym. Jednak do tej pory nie skontaktował się z przedstawicielami tej instytucji.

 

Liczymy, że reakcja na wysłane dziś zawiadomienie nastąpi szybko. Jeśli nie, to będą oczywiście następne kroki, ale nie uprzedzajmy faktów – zastrzegł Dzieduszycki.

 

Ostatnie publiczne wypowiedzi kapłana – na festynie z okazji 100. rocznicy powstania Ochotniczej Straży Pożarnej w Jasienicy – stanowczo skrytykował rzecznik kurii warszawsko-praskiej i zapowiedział, że spotkają się one z reakcją ordynariusza, wyrażoną na piśmie. Decyzje mają zostać najpierw zakomunikowane zainteresowanemu.

 

Ks. Lemański pracuje obecnie jako kapelan Mazowieckiego Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu k. Warszawy (z oddziałami w Warszawie, Józefowie i Otwocku) jako kapelan-wolontariusz. Wczoraj KAI ustaliła, że duchowny pracuje na podstawie umowy o wolontariacie. O taką formę zatrudnienia poprosił sam kapelan – do czasu zapoznania się ze swoimi nowymi obowiązkami. Jako wolontariusz, ks. Lemański sam określa godziny swojej pracy. Według Beaty Smolak z Działu Personalnego Centrum, kapelan bywa w szpitalu najczęściej w poniedziałki.

 

 

Źródło: KAI

luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 440 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram