– Każdy wariant jest w tej chwili możliwy – i rząd mniejszościowy, i przyspieszone wybory. Każdy, kto obserwuje scenę polityczną wie, że takie sytuacje mają miejsce na świecie. W Polsce od kilku lat mamy stabilną sytuację. Szkoda, że nasi partnerzy spowodowali, że ona uległa zmianie – powiedział w piątek w programie „Graffiti” na antenie Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller.
– Obserwatorzy życia politycznego wczorajszy dzień ocenią, jako pewnego rodzaju zmianę, która raczej nie jest dobra, jeśli chodzi o stabilność Zjednoczonej Prawicy. Mówię to z przykrością, bo dla PiS był to projekt kluczowy, a nasi koalicjanci zachowali się w sposób nieprzystający do zasad, które panowały dotychczas w Zjednoczonej Prawicy – mówił rzecznik rządu na antenie Polsat News, odnosząc się do nocnego głosowania w sprawie projektu noweli o ochronie zwierząt.
Wesprzyj nas już teraz!
Zapytany czy rozpatrywny jest scenariusz rządu mniejszościowego, Müller odpowiedział: „myślę, że to jest sytuacja, w której taki scenariusz powinien być brany pod uwagę”. – W historii takie sytuacje miały już miejsce, był rząd Jerzego Buzka czy Marka Belki. Można w tym czasie rządzić i przegłosowywać poszczególne ustawy – podkreślił rzecznik.
– To nie jest kwestia deklaracji, tylko faktów, które miały wczoraj miejsce. Nasi koalicjanci zachowali się w sposób taki, który stawia obóz Zjednoczonej Prawicy w sytuacji być może konieczności realizacji rządu mniejszościowego – zaznaczył Piotr Müller.
Źródło: Polsat News
TK