Opublikowany przez Watykan w ostatnich dniach dokument zwraca uwagę na fakt, że wielu zwykłych katolików nie zna bądź nie akceptuje katolickiego nauczania w kwestiach życia i rodziny. Problem ten dotyczy nawet niektórych duchownych, którzy albo nie znają tego nauczania, albo mają do niego indyferentny stosunek. Stwierdzenie ignorancji katolików w sprawach życia i rodziny jest zbieżne z wieloletnimi obserwacjami katolickich obrońców życia.
Robocza wersja dokumentu „Wyzwania pastoralne dla Rodziny w kontekście Ewangelizacji” zwraca uwagę, że „wielu katolików jest nieświadomych samego istnienia nauczania o małżeństwie i rodzinie”. Autorzy dokumentu ubolewają, że wśród „ludu Bożego znajomość soborowych i posoborowych dokumentów Magisterium na temat rodziny jest niewielka”. Zwracają też uwagę, że dokumenty te nie mają wpływu na mentalność wiernych.
Wesprzyj nas już teraz!
Autorzy dokumentu zauważają, że częściową odpowiedzialność za tą sytuację ponosi także duchowieństwo. Zauważają, że często duchowni także nie mają wiedzy o nauce Kościoła w kwestii życia i rodziny, a także, że brakuje im możliwości uzupełnienia tej wiedzy. „Czasami wydaje się, że kler czuje się tak niepewnie w kwestiach seksualności, płodności i prokreacji, że decyduje się w ogóle nie wypowiadać się w tych kwestiach”. Odrębnym problemem jest zniechęcenie niektórych duchownych do wspomnianych kwestii. Są oni indyferentni względem nich i dlatego nie decydują się na walkę w ich obronie.
Jak zauważa Hilary White na lifesitenews.com, tego typu spostrzeżenia są zbieżne ze spostrzeżeniami wielu katolików zaangażowanych w ruch obrony życia. „Cały ruch pro-life przez dekady podkreślał, że głównymi przeszkodami dla ich działania jest fakt, że większość katolików rzadko kiedy, jeśli w ogóle słyszała homilie lub inne instrukcje Kościoła na temat moralności seksualnej, aborcji, małżeństwa, homoseksualizmu, antykoncepcji, rozwodu i ponownego małżeństwa oraz wspólnego zamieszkiwania bez ślubu”, pisze dziennikarka.
Źródło: lifesitenews.com
Mjend