3 stycznia 2020

Sąd zdecydował, że poglądy „etycznych wegan” powinny być chronione jak przekonania religijne

(zdjęcie ilustracyjne. fot. pixabay.com)

Sąd w Norwich zdecydował, że „etyczny weganizm” jest „filozoficznym przekonaniem” i w związku z tym jest chroniony prawem. Zdaniem sądu, „etyczni weganie” powinni mieć prawo do podobnej ochrony prawnej w miejscach pracy jaką posiadają chrześcijanie czy wyznawcy innych religii.

 

Zaskakujący wyrok sądu zapadł w Norwich w Wielkiej Brytanii. Orzeczenie jest związane ze sprawą Jordi Casamitjana, który wniósł pozew do sądu po tym, gdy został zwolniony z pracy. Jego zdaniem, wyrzucenie go z pracy miało związek z jego przekonaniami na temat żywienia i faktem, że jest „etycznym weganem”. Mężczyzna pracował w League Against Cruel Sports, gdzie według pracodawcy, miał dopuścić się rażących przewinień, dlatego zapadła decyzja o usunięciu go z grona pracowników.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jordi Casamitjana wraz ze swoim pełnomocnikiem twierdzą, że głównym powodem wyrzucenia z pracy były jego poglądy związane z „filozofią wegańską”, a także fakt, że mężczyzna skrytykował działania pracodawcy związane z inwestycjami. Firma Casamitjana miała inwestować fundusze emerytalne pracowników w firmy zajmujące się testowaniem różnych produktów na zwierzętach. Casamitjana jest zdania, że wyrok sądu w tej sprawie pomoże innym weganom, którzy na tym „skorzystają” w przyszłości. Dodaje, że bardzo oburzył go fakt, że jego pracodawca nie zareagowała tak jak oczekiwał i firma nie stanęła w obronie „etycznego weganizmu”.

 

W procesie orzekał sędzia Robin Postle, który stwierdził, że „etyczny weganizm” kwalifikuje się jako przekonanie filozoficzne. Swoje twierdzenie oparł na ustawie o równości z 2010 roku. Jego zdaniem, poglądy wegańskie są w społeczeństwie demokratycznym „godne szacunku”, nie są niezgodne z ludzką godności i nie są sprzeczne z podstawowymi prawami innych. Sąd w Norwich podkreślił, że etyczny weganizm jest „ważny i godny”. „Jestem zadowolony, że etyczny weganizm stanowi filozoficzną wiarę i przekonania” – stwierdzono.

 

Pomimo tego, że orzeczenie sądu nie stanowi wiążącego precedensu prawnego, będzie ono miało poważne i dalekosiężne skutki. Jak wynika z informacji BBC, pracodawcy będą teraz musieli szanować poglądy etycznych wegan i upewniać się, że nie dyskryminują pracowników ze względu na ich przekonania. Redakcja stawia retoryczne pytanie, czy w zaistniałej sytuacji etyczni weganie będą mogli odmówić sprzedaży produktów mięsnych.

 

To nie jedyne konsekwencje wyroku sądu w Norwich. Orzeczenie będzie brane pod uwagę także w innych obszarach życia takich jak edukacja, a także dostawa towarów i usług. BBC podkreśla, że może to również prowadzić do promocji tych postaw, a także poszerzania grona zwolenników tych poglądów.

 

Co ciekawe, redakcja zwraca również uwagę na to, że wyrok może mieć konsekwencje w podejściu do innych przekonań filozoficznych, np. tych dotyczących zmian klimatu. Autor zwraca uwagę, że może to także prowadzić do sytuacji, że ktoś odmówi podróży samochodem służbowym, ponieważ będzie chciał podróżować pociągiem, który emituje mniej dwutlenku węgla.

 

Jordi Casamitjana w sądzie podkreślił, że jest zadowolony i „wyjątkowo szczęśliwy” z wyroku, który zapadł. „Jestem bardzo, bardzo zadowolony i mam nadzieję, że wszyscy weganie, którzy mnie wspierali – wiele osób pomogło mi w finansowaniu – mam nadzieję, że teraz czują, że ich mała darowizna została właściwie wykorzystana i wszyscy weganie skorzystają” – stwierdził. „Weganizm jest wiarą filozoficzną i kiedy spojrzysz na moje życie i życie innych, którzy są etycznymi weganami, zobaczysz to” – dodał. „Jest to przekonanie pozytywne, nie jest to przekonanie negatywne. Dlatego należy je chronić” – podkreślił.

 

BBC informując o sprawie zauważa, że Casamitjana popiera szereg różnych poglądów i inicjatyw związanych z ochroną „praw zwierząt”, a także jest „pasjonatem weganizmu”, który „daje nadzieję”. Mężczyzna zapowiedział, że nadal będzie prowadził swoją działalność na rzecz promocji „filozofii wegańskiej”. Chce także realnie wprowadzać swoje przekonania w życie. Zapowiedział, że będzie raczej chodził niż jeździł autobusem, ponieważ chce unikać przypadkowych „wypadków” z udziałem owadów i ptaków, które zderzając się z samochodami czy autobusami, tracą życie.

 

Zdaniem Jordiego Casamitjany, wszelkie nadużycia skierowane przeciwko „etycznym weganom” mogą być postrzegane jako nękanie, w taki sam sposób jak rasistowskie lub seksistowskie obelgi mogą być działaniem dyskryminującym osoby o innym kolorze skóry lub przeciwnej płci. Warto dodać, że wszyscy weganie stosują dietę roślinną, ale „etyczni weganie” starają się dodatkowo wykluczać wszelkie formy korzystania z dóbr pochodzących od zwierząt. Unikają noszenia odzieży z wełny lub skóry naturalnej, a także kupowania przyborów toaletowych od firm, które przeprowadzają testy na zwierzętach.

 

 

Źródło: BBC

WMa

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 135 428 zł cel: 300 000 zł
45%
wybierz kwotę:
Wspieram