Samorząd Wilna odrzucił wniosek Polskiej Frakcji Związku Wolności Litwy, dotyczący umieszczenia dekoracyjnej tabliczki z napisem ul. Ostrobramska, która miała przypomnieć dawną nazwę tej ulicy, dziś zwanej po litewsku Ašros vartų.
Wesprzyj nas już teraz!
„Samorząd nie będzie rozważał możliwości zawieszenia przy ulicy dekoracyjnej tabliczki z proponowaną przez Was nazwą w języku polskim. Jednak pozytywnie oceniamy Wasz pomysł uczynienia Wilna bardziej atrakcyjnym dla turystów. Uwzględniając popularność takiego obiektu jak Ostra Brama, razem ze spółką pożytku publicznego Go Vilnius będziemy rozważać możliwość pojawienia się w Wilnie turystycznych wskazówek m.in. w języku polskim. Te tabliczki są przeznaczone nie dla zaznaczenia wszystkich napisów w języku nielitewskim, tylko dla okazania szacunku symbolom różnych społeczności i narodów” – napisała w odpowiedzi na podanie Polaków dyrektorka administracji samorządu miasta Wilna, Alma Vaitkunskienė.
Jednak jak widać przypomnienie o ulicy Ostrobramskiej, było dla władz samorządowych Wilna, zbyt wielkim wyzwaniem, aby okazać wspomniany w piśmie z urzędu – szacunek. – To dziwne, bo z jednej strony politycy deklarują, że pragną dobrych kontaktów z Polską i polską mniejszością narodową na Litwie. Jednak gdy przychodzi czas na działanie i zwracamy się, czy to w sprawie wsparcia mediów, reformy szkolnej, pisowni nazwisk, czy też już wspomnianych tabliczek, to doskonale widzimy, że nie ma woli politycznej, aby okazać solidarność swoim własnym obywatelom – mówi Zygmunt Klonowski, prezes Polskiej Frakcji Związku Wolności Litwy, który zapowiada że jego ugrupowanie sprawy tabliczki z ulicą Ostrobramską „nie odpuści”.
W odrzuconym wniosku Polskiej Frakcji Związku Wolności Litwy, dotyczącym umieszczenia dekoracyjnej tabliczki z napisem ul. Ostrobramska czytamy „Ostra Brama historycznie jest znana jako święte miejsce dla narodu polskiego i ma wyjątkowe znaczenie. Corocznie to miejsce odwiedzają dziesiątki tysięcy turystów i pielgrzymów z Polski (…). Dążąc do pielęgnowania tolerancji narodowej i wyjątkowej kulturowej różnorodności Wilna, prosimy o odsłonięcie przy ulicy Ašros vartų tabliczki dekoracyjnej z polskim napisem ul. Ostrobramska”.
W ciągu roku w Wilnie zawieszono ogółem dziesięć dekoracyjnych tabliczek z nazwą ulicy w języku innym niż litewski. Są to tabliczki w języku holenderskim, islandzkim, angielskim, rosyjskim, tatarskim, jidysz i hebrajskim, niemieckim, karaimskim, łotewskim oraz polskim. Nie spodobało się to bardzo Vildzie Vaičiūnienė, przedstawicielce rządu w okręgu wileńskim, która procesuje się w sądzie, aby te tabliczki zdjąć.
Źródło- kurierwilenski.lt
Adam Białous
