Stany Zjednoczone, Japonia i Korea Południowa zdecydowanie zareagowały na północnokoreańską zapowiedź wystrzelenia w kosmos satelity pomiędzy 8 a 25 lutego.
W stan podwyższonej gotowości postawione zostały jednostki amerykańsko-japońskiego morskiego systemu defensywnego AEGIS, a także naziemna obrona przeciwrakietowa Japonii. Jak powiedział minister obrony tego kraju, Gen Nakatani, rozkaz wydany jednostkom brzmi: „strącić każdą rakietę niosącą zagrożenie”. Podejrzewa się, że pod przykrywką startu sondy kosmicznej Korea Płn. chce przetestować nowy pocisk balistyczny.
Wesprzyj nas już teraz!
Waszyngton ostrzegł, że o ile zapowiedź zostanie spełniona, będzie to postrzegane jako kolejna destabilizująca prowokacja i wyraźne naruszenie międzynarodowych zobowiązań.
Jeśli Korea Północna pójdzie dalej tą drogą, przyjdzie jej zapłacić bardzo wysoką cenę – stwierdził z kolei Czo Tae Jong, jeden ze zwierzchników Biura Bezpieczeństwa Narodowego Korei Południowej.
Zapowiedź Pjongjangu uznana została za prowokację tym bardziej, że Rada Bezpieczeństwa ONZ zastanawia się właśnie nad sankcjami w związku z przeprowadzoną przezeń w styczniu próbą bomby wodorowej.
Korea Północna o planowanym wystrzeleniu satelity zawiadomiła Międzynarodową Organizację Lotnictwa Cywilnego (ICAO) i Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny.
RoM
Źródło: Onet.pl/PAP