Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz ostrzegł we wtorek, że demokracja w Wenezueli jest „w niebezpieczeństwie”. – Sytuacja w Wenezueli jest dramatyczna i niepokojąca – mówił po oficjalnej wizycie w sąsiedniej Kolumbii, gdzie wielu Wenezuelczyków zaopatruje się w podstawowe artykuły.
– W Wenezueli widzimy ogrom cierpienia ludzkiego. To kraj, który posiada tak wiele bogactwa, a którego mieszkańcy każdego dnia muszą walczyć o przetrwanie – ubolewał eurodeputowany w przemówieniu wygłoszonym w Bogocie, tuż po spotkaniu z prezydentem Juanem Manuelem Santosem.
Wesprzyj nas już teraz!
Schulz zastrzegł, że działania UE są potrzebne do umocnienia demokracji w Wenezueli. Szef Parlamentu Europejskiego uważa, że UE powinna stanąć na czele społeczności międzynarodowej i pomóc w „pokojowej transformacji władzy” w Wenezueli.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego skrytykował szefa rządu wenezuelskiego Nicolasa Maduro, oskarżając go o niezdolność do przeprowadzenia koniecznych reform. Wezwał wszystkie strony sceny politycznej w Wenezueli do wszczęcia „dialogu”.
Wenezuelska gospodarka aż w 96 proc. uzależniona od cen ropy naftowej – kraju o największych udokumentowanych zasobach tego surowca na świecie – obecnie boryka się z brakami podstawowych towarów do niedawna sprowadzanych z innych krajów. Brakuje aż 80 proc. podstawowych artykułów.
Maduro obwinia za problemy Amerykę i świat biznesu oraz opozycję, które chcą odsunąć go od władzy.
Źródło: euractiv.com., AS.