Sędzia Sądu Najwyższego USA, Antonin Scalia powiedział w minioną sobotę, że idea neutralności religijnej nie jest zakorzeniona w tradycji konstytucyjnej USA i że Bóg jest łaskawy dla Stanów Zjednoczonych właśnie dlatego, iż Amerykanie honorują go w sferze publicznej.
Scalia wygłosił przemówienie w katolickiej szkole średniej na przedmieściach Nowego Orleanu, w Metairie w stanie Luizjana. Ten najdłużej sprawujący funkcję w amerykańskim wymiarze sprawiedliwości sędzia, mianowany do SN jeszcze za czasów prezydenta Ronalda Reagana w 1986 roku, podkreślił, że „nie ma miejsca” w tradycji konstytucyjnej USA dla idei, iż państwo musi być neutralne światopoglądowe. – Powiem Wam prawdę: nie ma miejsca na to w naszej tradycji konstytucyjnej – przekonywał. Dodał, że nie ma „nic złego” w tym, iż „prezydenci albo inne osoby publiczne powołują się na Boga w swoich przemówieniach.” – Bóg jest łaskawy dla Ameryki, ponieważ Amerykanie go honorują – przekonywał.
Wesprzyj nas już teraz!
Scalia wspominał, że w Rzymie słuchał przemówienia prezydenta George’a Busha po atakach na World Trade Center. Przebywał tam wraz z innymi sędziami na konferencji. Następnego dnia rano, po przemowie, w której Bush powołał się na Boga i poprosił o jego błogosławieństwo, wielu sędziów z innych państw podeszło do niego i powiedziało mu, że chcieliby, aby także ich prezydenci i premierzy odwoływali się w swoich wystąpieniach publicznych do Boga.
– Bóg jest bardzo dobry dla nas. To my wygraliśmy rewolucję, która była nadzwyczajna. Bitwa o Midway była nadzwyczajna. Myślę, że jednym z powodów, dla którego Bóg jest łaskawy dla nas jest to, że go uhonorowaliśmy, oddaliśmy mu cześć. W przeciwieństwie do innych krajów, które boją się nawet przywołać Jego Imię, my oddajmy Mu cześć w przemówieniach prezydenckich, w proklamacji Dziękczynienia i na wiele innych sposobów – mówił Scalia. – Nie ma w tym nic złego – dodał.
Źródło: hyosted.up.org., AP, AS.