„Ponad 60 samochodów spłonęło, a około 160 osób zostało aresztowanych w Brukseli w noc sylwestrową”, poinformowała w środę belgijska policja. Do zamieszek, podpaleń i aresztowań doszło również w Antwerpii, drugim co do wielkości mieście w Belgii.
Według policyjnego raportu, cytowanego przez dziennik „Le Soir”, pomiędzy godz. 18.00 we wtorek a 6.00 w środę funkcjonariusze interweniowali w stolicy Belgii ponad 1,7 tys. razy.
Podpalono ponad 60 samochodów w różnych częściach miasta, a także kosze na śmieci, rowery elektryczne i skutery. Uszkodzonych zostało kilka tramwajów i autobusów.
Wesprzyj nas już teraz!
Podczas odpalania fajerwerków, które są w Brukseli zakazane, dwie osoby zostały ranne. Celem ataków z wykorzystaniem materiałów pirotechnicznych byli funkcjonariusze policji i służb ratunkowych. W stronę strażaków poleciały też koktajle Mołotowa.
„W Antwerpii policja dokonała prawie 50 aresztowań”, poinformowały belgijskie media.
Jak przypomniał portal Politico, zamieszki w noc sylwestrową są corocznym zjawiskiem w Belgii. W 2023 roku aresztowano ponad 200 osób, a rok wcześniej – 160.
Źródło: PAP