Kierownictwo Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wezwało każdego, kto posiada informacje na temat wykorzystywania seksualnego, jakiego mieli dopuścić się pracownicy WHO oddelegowani do Afryki do walki z wirusem Ebola, do przekazania wszelkich informacji w tej sprawie.
Dochodzenia przeprowadzone przez agencję Reutera i The New Humanitarian wykazały, że ponad 70 kongijskich kobiet było zmuszonych do świadczenia usług seksualnych w zamian za pracę dla organizacji związanych z WHO, które miały walczyć z Ebolą w latach 2018-2020.
Jednak spośród nich ponad 40 kobiet w Demokratycznej Republice Konga oskarżyło mężczyzn, którzy twierdzili, że pracowali dla WHO o nadużycia i gwałt.
Wesprzyj nas już teraz!
– Jesteśmy bardzo zszokowani i zbulwersowani zarzutami, nie bardziej niż sam dyrektor generalny – powiedziała dziennikarzom rzeczniczka WHO, Marcia Poole w odpowiedzi na pytanie dot. oskarżeń.
Agencja Reutera wraz z The New Humanitarian w swoim śledztwie, którego wyniki opublikowano w zeszłym tygodniu, wskazywała na wykorzystanie kobiet z miasta Butembo w Kongu, z których dwie powiedziały, że dokonały nielegalnych aborcji, aby zakończyć niechcianą ciążę.
Inna kobieta twierdziła, że jej siostra zmarła w 2019 roku po zapłaceniu 300 dolarów na czarnym rynku za miksturę w celu zakończenia ciąży po seksie z mężczyzną, który twierdził, iż pracuje dla WHO i dał jej pracę sprzątaczki.
Większość skarżących była zatrudniana do pracy w ośrodkach leczenia wirusa Ebola, gdzie dezynfekowały odzież i pościel chorych oraz ratowników. Inne udawały się do wiosek w celu spalenia rzeczy ofiar Eboli lub instruując, jak należy się zachować w razie zakażenia.
Zarzuty padają pod adresem siedmiu organizacji, w tym trzech agencji ONZ.
– Zachęcamy każdego, kto ma jakiekolwiek informacje do skontaktowania się, aby ta praca mogła być kontynuowana – mówiła rzecznik WHO, odnosząc się do kwestii sprawdzenia zarzutów. – Najważniejsze jest również przyjrzenie się zmianom systemowym, które musimy wprowadzić, aby takie zdarzenia się nie powtórzyły – dodała.
Za WHO ciągnie się seria innych skandali np. personel Oxfam wykorzystywał prostytutki na Haiti podczas misji WHO w 2010 roku. Kilku pracowników organizacji humanitarnych zostało już zwolnionych po interwencji Fundacji The New Humanitarian i Thomson Reuters, które obejmowało 51 kobiet, a kilka innych organizacji wszczęło dochodzenie.
WHO powołała w październiku niezależną komisję w celu zbadania zarzutów o nadużycia, która „wyda zalecenia dotyczące wsparcia ocalałych w zakresie podejmowania działań przeciwko tym, którzy mogą zostać uznani za winnych.”
– Dbamy o to, aby personel był bardzo świadomy konsekwencji – zapewnia rzecznik agendy, dodając, że WHO powołała również grupę roboczą dla ofiar, która bada politykę agencji w zakresie operacji ratunkowych.
Źródło: news.trust.org
AS
