– Dawno historycy stwierdzili ten fakt, że obozy koncentracyjne, w których mordowało się Żydów i Polaków, powstały na terenie Polski, dlatego że w Polsce był największy antysemityzm przed II wojną światową – stwierdził w niedzielę na antenie TVP Info poseł PO Artur Łącki.
Na skandaliczną wypowiedź posła największej partii opozycyjnej zareagował poseł PiS, sekretarz stanu MEiN Tomasz Rzymkowski, który przypomniał takie wydarzenia jak ustawy norymberskie z 1935roku, Noc kryształową (niem. Kristallnacht) z 1938 roku oraz fakt, że od 1933 roku w Niemczech powstawały obozy koncentracyjne. Poseł PiS powiedział Łąckiemu, że powinien on przeprosić.
– Ale kogo? – zapytał z rozbrajającą wręcz szczerością poseł PO.
Wesprzyj nas już teraz!
– Przeprosić cały naród polski, bo te słowa są haniebne. Panie pośle, to jest ostatni moment, żeby uderzyć się w pierś i powiedzieć „przepraszam”. To co pan powiedział, to zaprzeczenie tego, że w 1933 r. w Niemczech doszedł do władzy Adolf Hitler, który rozpętał antysemicką nagonkę – stwierdził wyraźnie zdenerwowany Rzymkowski.
– Czy pan twierdzi, że pierwsze obozy koncentracyjne, w których mordowano Żydów, powstały w Polsce, czy powstały w III Rzeszy Niemieckiej? Kto budował?! Administracja polska, Polacy – w duchu społecznej odpowiedzialności się rzucili do budowy obozów koncentracyjnych? A strażnicy w tych obozach – to było Wojsko Polskie czy Niemieckie SS (niem. Die Schutzstaffel der NSDAP – „oddział ochronny” NSDAP, organizacja zbrodnicza – red.)? Czy pan w ogóle wie, co mówi? To, co pan powiedział przed chwilą, jest haniebne, pan się powinien wstydzić – grzmiał sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki.
– Albo pan zacznie ze mną normalny dialog… – oponował poseł Platformy Obywatelskiej.
– Nie, proszę pana, z takimi nieukami jak pan dialogu się nie prowadzi – wybuchnął Rzymkowski.
– Powiedziałem, że badania historyków światowych wskazują na to, że w Polsce był duży antysemityzm przed II wojną światową – powtórzył Łącki.
– Nazwiska? Jakich historyków? Socjologów? Jakich? (…) chociaż jedno, tego historyka nazwisko, na którego się pan powołuje, bo póki co to są pana słowa, haniebne – pytał oburzony Rzymkowski.
Sprawę skomentował Dariusz Matecki Prezes Fundacji „Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu”. „Jako organizacja społeczna, której statutowym celem jest ochrona dobrego imienia Rzeczypospolitej Polskiej oraz Narodu Polskiego złożymy zawiadomienie do prokuratury. Art. 133. [Znieważenie narodu lub państwa polskiego] Kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”, napisał w oświadczeniu.
„Złożymy również wniosek do Komisji Etyki Poselskiej o pilnie ukaranie Artura Łąckiego, jego zachowanie skrajnie nie odpowiada godności posła”, dodał Matecki.
Źródło: TVP.info, TVP Info, Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu
TK
