29 listopada 2013

Podręcznik do języka angielskiego przeznaczony dla dziesięciolatków zawiera czytanki dotyczące przemocy i patologicznych zachowań w klasie. Z kolei rodzice przedstawiani są jako wampiry, obrazki pokazują sekcję zwłok.


– Na początku roku przyszła do mnie z płaczem córeczka. Powiedziała, że nie chce uczyć się z tej książki. Dopiero wówczas dobrze się jej przyjrzałam. To, co zobaczyłam, zaszokowało mnie – powiedziała „Gazecie Polskiej Codziennie” Teresa Birut, matka uczennicy z IV klasy szkoły podstawowej.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W jednym z rozdziałów dzieci mają poznawać nazwy części ciała w pracowni szalonego naukowca, który ma twarz podobną do twarzy Frankensteina. Na ilustracji widać korpus przypięty do stołu chirurgicznego. Obok leżą rzędem budzące grozę skalpele, noże i dłuta. Na półkach znajdują się sztuczne głowy, szczęki, z pojemnika wystają kończyny.

 

Z kolei umiejętność opisywania twarzy ludzkiej dziesięciolatki mają ćwiczyć spoglądając na twarz z policyjnego listu gończego. Kiedy nauczycielka wprowadza słownictwo dotyczące szkolnej codzienności, podręcznik pokazuje patologiczny obraz klasy, w której wszyscy nawzajem się biją. Angielskie słowa dotyczące relacji rodzinnych dzieci mają poznawać na podstawie… rodziny wampirów.

 

Ministerstwo Edukacji Narodowej nie zajęło stanowiska w sprawie podręcznika, który został dopuszczony przez ów resort do użytku.

 

 

Źródło: „Gazeta Polska Codziennie”

KRaj

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram