Jest mi przykro, że Polska miała takiego przywódcę „Solidarności” i pierwszego prezydenta, który próbował pewnie wyprzeć, a na pewno ukryć, swoją agenturalną przeszłość – stwierdził w TVP Info Sławomir Cenckiewicz.
Gościem programu „Minęła 20” był dr hab. Sławomir Cenckiewicz. Historyk mówił o ujawnionej teczce TW „Bolek”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Teczka pracy Lecha Wałęsy jest wytapetowana donosami na Kazimierza Szołocha, bohatera trójmiejskiego grudnia. To są rzeczy straszne. Tym bardziej, że są tam historie, które Szołoch mu powierzał. Mówił mu, że chce uciekać z Trójmiasta, że służby chcą go wrobić w kwestie terroryzmu. To wszystko Lech Wałęsa przekazuje prewencyjnie SB, co powoduje, że Szołoch jest w absolutnej matni – powiedział historyk w TVP Info.
Jak podkreślił Cenckiewicz „jest mi przykro, że Polska miała takiego przywódcę Solidarności i pierwszego prezydenta, który próbował pewnie wyprzeć, a na pewno ukryć, swoją agenturalną przeszłość. Która jest tak porażająca, że nie mogła nie rzutować, na jakość jego prezydentury”.
Gość TVP przyznał , że nie wierzy, że Czesław Kiszczak nie wykorzystywał teczki agentki „Bolka”.
Źródło: Niezalezna.pl
luk