Komunikat w tej sprawie opublikowała dziś Prokuratura Krajowa. „Zespół Śledczy nr 1 Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo dotyczące katastrofy samolotu Tu-154M, która miała miejsce w dniu 10 kwietnia 2010 roku w rejonie lotniska w Smoleńsku” – stwierdzono. Jak wskazano, śledztwo zostało wszczęte decyzją Wojskowej Prokuratury Okręgowej 10 kwietnia 2010 roku. Przekazano je wspomnianemu Zespołowi nr 1 na podstawie decyzji prokuratora generalnego z dnia 21 marca 2016 roku.
„Postępowanie znajduje się obecnie w fazie ad personam, prowadzone jest przeciwko podpułkownikowi Pawłowi P. i dwóm innym rosyjskim oficerom podejrzanym o sprowadzenie katastrofy w ruchu powietrznym, następstwem czego była śmierć wielu osób” – wyjaśniła prokuratura.
Śledztwo przedłużono do dnia 31 grudnia tego roku; osoby podejrzane są poszukiwane listami gończymi. Prokuratura wyjaśniła, że dotąd w śledztwie przesłuchano ponad tysiąc świadków, a akta liczą prawie 1900 tomów.
Wesprzyj nas już teraz!
Analizowanych jest kilka wersji kryminalistycznych. Mówią o takich przyczynach katastrofy jak błędy członków grupy kierowania lotami na lotnisku Smoleńsk Północny, błędy członków załogi samolotu, niesprawność samolotu, różne formy sabotażu. Według prokuratury dotychczasowe opinie biegłych „nie uprawdopodobniają wersji kryminalistycznej związanej z jakąkolwiek formą sabotażu”.
W oświadczeniu wskazano też, że strona rosyjska opóźnia proces, zasłaniając się kwestiami proceduralnymi albo wprost odmawiając realizacji wniosków polskiej prokuratury, nawet bez podania przyczyny.
Źródło: interia.pl
Pach
