Wiele wskazuje na to, że słynny już pomnik Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni nie wróci na warszawską Pragę. Oficjalnie, nie ma takich planów.
Postawiony w 1945 roku przez sowieckie władze pomnik został usunięty z ulicy warszawskiej Pragi na czas remontu centralnego odcinka metra. W tym czasie miał zostać odrestaurowany. Warszawskie władze na jego odnowienia przeznaczyły… 2 mln zł.
Wesprzyj nas już teraz!
W 2011 roku radni z Platformy Obywatelskiej zdecydowali o powrocie pomnika na ulice Warszawy. Nie wiadomo jednak, czy monument w ogóle wróci na warszawski plac Wileński. Na razie nie ma żadnych planów ponownego ustawienia monumentu.
Jak informuje „Rzeczpospolita”, pomnik na pewno nie wróci na plac Wileński w tym roku. Potwierdza to rzecznik ratusza, Bartosz Milarczyk. Nie wyklucza on również, że pomnik nigdy nie stanie już na warszawskich ulicach. – Po wyborach samorządowych będzie nowa rada miasta i może ona zmieni uchwałę dotyczącą jego ustawienia – twierdzi.
Z kolei szef komisji ładu przestrzennego i członek PO, Michał Czaykowski, powiedział, że monument nie powinien być niszczony, ale może być przeniesiony do Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich.
Źródło: „Rzeczpospolita”
ged