To nie żart! Wybudowany za bajońskie sumy Stadion Narodowy, nazywany od czasu zalania go przez deszcz w dniu meczu z Anglią „Basenem Narodowym”, na chwilę rzeczywiście zostanie basenem. Na Stadionie będą rozgrywane halowe zawody w… windsurfingu.
Stadion Narodowy był już areną piłkarskich mistrzostw Europy, halą lekkoatletyczną i największym siatkarskim parkietem świata. Teraz zostanie wielką pływalnią na której wystąpią gwiazdy windsurfingu.
Wesprzyj nas już teraz!
Na płycie stadionu pojawił się już basen o długości 90 m i szerokości 33 m. Operacja jego napełnienia zaczęła się już wczoraj i zakończy się dziś o północy. Fale ma wytworzyć 30 wiatraków, które będą wiać z prędkością 70 km/h każdy – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Zawody w ramach prestiżowego cyklu PWA World Tour zaczną się w piątek i potrwają do niedzieli.
Źródło: „Rzeczpospolita”
kra