Szefowa Związku Wypędzonych, Erica Steinbach, znana z krytycznych wypowiedzi na temat Polski i jej polityki względem mniejszości niemieckiej, znów o sobie przypomniała. Tym razem skrytykowała Polskę podczas Dnia Stron Ojczystych, który odbył się w Berlinie.
Niemiecka polityk negatywnie odniosła się do polityki prowadzonej wobec mniejszości niemieckiej zamieszkującej głównie woj. opolskie. Główny zarzut Steinbach dotyczy braku promocji języka niemieckiego na terenach zamieszkałych przez mniejszości. Według Przewodniczącej Związku Wypędzonych, Polska nie spełnia wszystkich wymagań względem mniejszości niemieckiej, o których mowa w raporcie ekspertów Rady Europy dot. Stosowania Europejskiej Karty Języków Mniejszościowych.
Wesprzyj nas już teraz!
„Język ojczysty jest dla mniejszości niemieckiej w Polsce istotnym składnikiem jej tożsamości i kultury. Przez dziesięciolecia jego używanie było zakazane, dlatego teraz trzeba pilnie nadrobić zaległości” – powiedziała Steibach. Inicjatorka budowy Centrum Przeciw Wypędzeniom w Berlinie wezwała rząd kanclerz Angeli Merkel, aby poprzez odpowiednie naciski wywierał wpływ na polską politykę względem mniejszości niemieckiej, a także dokładnie przestrzegał zapisów zawartych w Europejskiej Karcie Języków Mniejszościowych.
Erica Steinbach nieustannie krytykuje Polskę i sugeruje „dyskryminację” mniejszości niemieckiej. Przy okazji zapomina o wszelkich udogodnieniach, z których czerpią Niemcy mieszkający na terenie Polski. Chodzi m.in. o nazwy miejscowości w dwóch językach występujące w woj. opolskim oraz o delegację mniejszości niemieckiej do polskiego Sejmu, choć ze strony Niemiec nie możemy liczyć na tego typu „ukłon”.
Źródło: gazeta prawna.pl, Die Welt
Paweł Ozdoba