Decyzją Stolicy Apostolskiej, belgijska prowincja Braci Miłosierdzia ma czas do końca sierpnia, aby zapewnić, że w należących do niej placówkach nie będzie przeprowadzana tak zwana eutanazja. Ponadto każdy z członków prowincji musi osobiście podpisać deklarację, w której potwierdzi, że w pełni zgadza się z nauczaniem Kościoła na temat ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. W przeciwnym razie zakonnikom grożą procedury kanoniczne, a całej prowincji wykluczenie z zakonu i Kościoła.
Wesprzyj nas już teraz!
Ultimatum watykańskie stanowi reakcję na skandaliczną decyzję belgijskiej prowincji Braci Miłosierdzia, która w marcu br. zgodziła się na przeprowadzanie wspomaganego samobójstwa w swych placówkach. Już wtedy kuria generalna zakonu zażądała odwołania tej decyzji. Zakonnicy otrzymali też list od ówczesnego prefekta Kongregacji Nauki Wiary kardynała Gerharda Müllera, który przypominał im, że eutanazja jest niezgodna z nauczaniem Kościoła.
Ostatecznie generał zakonu brat René Stockman zwrócił się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o wszczęcie dochodzenia. Prowadziły je dwie Kongregacje: Nauki Wiary oraz ds. Instytutów Życia Konsekrowanego. Podjęte przez nie decyzje zatwierdził sam papież.
Zgromadzenie Braci Miłosierdzia założył w 1807 belgijski kapłan ks. Petrus Jozef Triest, dziś jest ono obecne w ok. 30 krajach świata. W samej Belgii prowadzi 15 ośrodków psychiatrycznych. Co roku korzysta z nich 5 tys. pacjentów. W ubiegłym roku odnotowano w nich 12 wniosków o tzw. eutanazję.
Źródło: KAI
RoM