Kampania wyborcza wchodzi w decydującą fazę i politycy, również ci, którzy stracili legitymację parlamentarną, zrobią bardzo wiele, żeby przypomnieć o sobie wyborcom. W tym celu nie wahają się, aby zastosować najbardziej prymitywne, głupie, żenujące i po prostu podłe chwyty.
Taki na przykład Piotr Misiło (dla przypomnienia: człowiek ten był kiedyś posłem na Sejm RP z Nowoczesnej, ale już nim nie jest) zamieścił w mediach społecznościowych skandaliczną grafikę! Były polityk wpisał znak Polski Walczącej w barwy LGBT i napisał: „Pamiętamy! #ChwałaBohaterom wszystkim Bohaterom”.
Misiło dał się poznać jako ten, który był ciekaw, czy za narkotyki można zapłacić kartą. Wielu zapamiętało go, jako „eksperta”, który nie ma pojęcia, o czym mówi; myli cytaty, imiona i nazwiska; nie wykazuje się chęcią czytania czegoś więcej niż internetowe tytuły i nagłówki; czy też jako ten, który w razie potrzeby zasłoni się immunitetem i przeprasza tylko, kiedy tenże immunitet go nie ochroni.
Wesprzyj nas już teraz!
Tak właśnie było w roku 2019, kiedy Misiło zamieścił w mediach społecznościowych identyczną grafikę również w związku z obchodami wybuchu powstania. Ostra reakcja opinii publicznej sprawiła, że Misiło co prawda przeprosił, ale nadal bronił udostępnienia grafiki i sugerował, że Powstanie Warszawskie było tak naprawdę pierwszym na świecie powstaniem LGBT.
Portal PCh24.pl nie będzie udostępniał grafiki zamieszczonej przez Misiłę.
Źródło: wPolityce.pl
Homoseksualizm – „niemiecki grzech”. Prof. Grzegorz Kucharczyk o genezie NSDAP i III Rzeszy
Legiony Hitlera w Warszawie. Cudzoziemcy na służbie III Rzeszy