W sobotę 28 października końca dobiegną obrady synodu w Rzymie, poświęconego „synodalności”. Wzbudzające wiele obaw konserwatywnych wiernych i ortodoksyjnych hierarchów zgromadzenie ma po południu opublikować dokument końcowy, prezentujący wnioski z dyskusji i głosowania delegatów.
Łączna liczba uczestników tegorocznych obrad to 464, z których głosować będzie 365. Są wśród nich 54 kobiety, którym po raz pierwszy przyznano prawo do wpływania na kształt wyciągniętych wniosków. Fakt ten sprawia, że watykańskie obrady nie przypominają synodu w ścisłym tego pojęcia znaczeniu – oznaczającego lokalne zebranie biskupów.
Z Polski w synodzie udział biorą przewodniczący Konferencji Episkopatu arcybiskup Stanisław Gądecki, zastępca przewodniczącego abp Marek Jędraszewski oraz abp Adrian Galbas, przewodniczący Rady ds. Apostolstwa Świeckich w Episkopacie. Z nominacji papieskiej obecny jest także kardynał Grzegorz Ryś. W obradach uczestnicy również prefekt Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia kardynał Konrad Krajewski, a w wśród świeckich uczestników -filozof, wykładowca Uniwersytetu Śląskiego Aleksander Bańka.
Wesprzyj nas już teraz!
Prace nad dokumentem końcowym obrad trwają do ostatniej chwili, również w nocy. Zgłoszono do niego ponad 1200 propozycji i poprawek – ogłosił przewodniczący synodalnej komisji do spraw informacji Paolo Ruffini. – Wszystkie zostały i zostaną wzięte pod uwagę – zapewnił.
Jak zaznaczył Ruffini, będzie to dokument „przejściowy”, bo definitywny zostanie sporządzony po kolejnym etapie w październiku 2024 roku. – Ten obecny zaś pomoże nam zrozumieć, w jakim punkcie jesteśmy – zapowiadał.
Wnioski z obrad zaprezentowane mają zostać w sobotnie po południe, po tym jak delegaci zakończą głosowanie nad wszystkimi punktami. Do przegłosowania każdego z ustaleń wymagana jest większość 2/3 głosów. Uczestnicy obrad nie mogą wstrzymać się od głosu.
(PAP)/ oprac. FA