Od dzisiaj tak zwana szczepionka firmy Astra Zeneca przeciwko Covid-19 straciła status preparatu zatwierdzonego na terenie Unii Europejskiej – podaje portal Neue Zürcher Zeitung. Preparat Vaxzevria stracił status zatwierdzenia na wniosek samego brytyjsko-szwedzkiego producenta. Oficjalnym powodem jest brak zainteresowania „szczepionką”, która nie jest już produkowana. W tle kryją się procesy sądowe za szkody wywołane na zdrowiu tych, którzy ulegli covidowej propagandzie strachu.
Jak czytamy w artykule NZZ, w marcu 2021 roku niemiecki rząd czasowo wstrzymał podawanie specyfiku ze względu na zalecenia Instytutu Paula Ehrlicha (PEI). Organ federalny odpowiedzialny za monitorowanie szczepionek uznał wówczas za prawdopodobny związek przyczynowy pomiędzy przyjęciem Vaxzevrii a występowaniem zakrzepicy, czasami w połączeniu z trombocytopenią (małopłytkowością).
Wesprzyj nas już teraz!
W kwietniu 2021 r. PEI zgłosiło przypadki aż 59 osób, u których w okresie pomiędzy połową lutego a końcem marca 2021 r. powstały tego rodzaju zakrzepy krwi w mózgu po zaszczepieniu produktem AstraZeneca. W tym okresie preparat przyjęło tam ponad 4,2 miliona osób.
Oficjalne dane z Wielkiej Brytanii mówiły natomiast o 79 przypadkach zakrzepicy mózgu po podaniu ponad 20 milionów dawek produktu Astry Zeneki.
Szczególnie zagrożoną grupą były młode kobiety. Śmierć 12 osób w Niemczech oraz 19 na Wyspach Brytyjskich była formalnie powodem wstrzymania przez szereg państw (m.in. Danię i Bułgarię) stosowania „szczepionki” w marcu i kwietniu 2021 r. Ówczesny minister zdrowia Niemiec Jens Spahn skrytykował ten krok. Powołał się na Europejską Agencję Leków (EMA), która potwierdziła 22 przypadków choroby zakrzepowo-zatorowej na 3 miliony osób, które przyjęły preparat firmy AZ.
Na początku kwietnia 2021 r. niemiecka Stała Komisja ds. Szczepień zaleciła podawanie Vaxzevrii wyłącznie osobom w wieku powyżej 60 lat. W miarę wzrostu popularności szeroko promowanych preparatów mRNA wspomniana „szczepionka” była stosowana coraz rzadziej.
Już w czerwcu tamtego roku producent ostrzegał lekarzy, że zakrzepica mózgu jest możliwym skutkiem ubocznym „szczepionki”. Zalecał także ścisłe monitorowanie objawów występowania zakrzepów krwi. Brytyjski „The Telegraph” pisał, że w kwietniu firma po raz pierwszy przyznała w sądzie, że jej produkt może powodować małopłytkowość jako poważny efekt uboczny „w bardzo rzadkich przypadkach”. Firmie grozi zbiorowy pozew przed brytyjskim sądem. Roszczenia obejmują odszkodowania dla pokrzywdzonych w wysokości do 100 milionów funtów.
Przeciwko Astra Zeneca wytoczone zostało 51 spraw. Jeden z powodów, Jamie Scott, doświadczył trwałego urazu mózgu po zakrzepie i krwawieniu w mózgu w kwietniu 2021. „Znalazł się na krawędzi życia i śmierci. Szpital trzykrotnie dzwonił do jego żony, aby powiedzieć jej, żeby się pożegnała z mężem, bo to ostatnie jego chwile” – podaje portal dziennika „Fakt”.
„W Wielkiej Brytanii rząd zabezpieczył AstraZeneca przed wszelkimi działaniami prawnymi, jednakże dotąd nie interweniował. Może jednak zostać do tego zmuszony w przypadku przegranych procesów” – podkreśla gazeta.
Także w Niemczech koncernowi Astra Zeneca grożą roszczenia odszkodowawcze. Wyższy Sąd Krajowy w Bambergu przychylił się do wniosku o obowiązek przedstawienia przez firmę producenta wyczerpujących informacji na temat skutków ubocznych preparatu – podaje portal Neue Zürcher Zeitung. Firma musi ujawnić, jakich skutków ubocznych była świadoma. Ma także podać informację o możliwych szkodach wywołanych przyjęciem zastrzyków „o ile dotyczą one zakrzepicy z zespołem małopłytkowości (TTS)”.
„W 2021 roku pojawiało się coraz więcej dowodów na to, że zakrzepica mózgu może w rzeczywistości być skutkiem szczepienia Vaxzevria. Inne czynniki, na przykład pigułka antykoncepcyjna, również powodują powstawanie zakrzepów krwi w mózgu. Z jednej strony jednak u osób zaszczepionych zakrzepy krwi występowały częściej niż w populacji ogólnej. Z drugiej strony zespół z Uniwersytetu w Greifswaldzie wyjaśnił już mechanizm wywoływania tego przerażającego efektu ubocznego przez szczepionkę AstraZeneca” – czytamy dalej.
Otóż efektem przyjęcia każdej szczepionki jest pobudzenie do działania układu odpornościowego i wytwarzanie przeciwciał. Jednak tak zwana szczepionka przeciwko koronawirusowi prowokuje organizm do produkcji przeciwciał przeciwko własnym białkom odpowiedzialnym za krzepnięcie krwi. Prowadzi to do zakłócenia tych procesów i powstawania zakrzepów.
Źródła: nzz.ch, fakt.pl
RoM