Gościem porannej rozmowy RMF FM był Paweł Soloch, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Pytany o bezpieczeństwo na imprezach masowych w Polsce stwierdził: „nie możemy powiedzieć, że nic nam nie grozi”.
– Polska do tej pory nie była pierwszorzędnym celem dla ataków terrorystycznych – powiedział Paweł Soloch. – Nie należy być fatalistą i mówić, że zawsze musi być ten pierwszy raz, natomiast oczywiście musimy być gotowi, po to ćwiczą nasze służby, ale po to jest też współpraca służb specjalnych, wywiadu, wymiana informacji, żeby takim zagrożeniom zapobiec – ocenił szef BBN.
Wesprzyj nas już teraz!
Soloch podkreślił, że choć nie możemy rezygnować z normalnego funkcjonowania jako społeczeństwo, to jednak powinniśmy „być czujni, również na poziomie zwykłym takim obywatelskim wykazywać się ostrożnością”.
W rozmowie poruszono też temat kolejnej próby rakietowej Korei Północnej. – Mamy do czynienia z państwem, które ekonomicznie być może niewiele znaczy, natomiast jest takim nieprzewidywalnym, agresywnym krajem, zdolnym zaburzyć bardzo kruchą w tym regionie równowagę – mówił Soloch. – Problem może być rozwiązany tylko we współdziałaniu największych: Stanów Zjednoczonych, Chin, być może Rosji i Japonii – dodał.
Źródło: RMF FM
luk