Przewodniczący Konferencji Episkopatu Kobiet sądzi, że już niedługo będzie mógł wyświęcić w Kościele katolickim diakonisę. Jego zdaniem to pierwszy krok w stronę pełnego „równouprawnienia”.
Ordynariusz Limburga i szef Konferencji Episkopatu Niemiec bp Georg Bätzing mówił o tym w rozmowie z dziennikiem „Bild”. Zostały zapytany o to, jakich reform oczekiwałby w Kościele. Wskazał właśnie na kwestię kobiet.
– Sądzę, że istota Kościoła nie byłaby zafałszowana, gdyby kobiety mogły przejmować [w Kościele] kierownictwo, odpowiedzialność i decyzyjność, w równym stopniu jak mężczyźni – powiedział biskup.
Wesprzyj nas już teraz!
Zostały następnie zapytany, czy w okresie swojego posługiwania jako biskup udzieli święceń kapłańskich kobiecie.
– O tym nie ważę się myśleć, ale cieszyłbym się, gdybym mógł wyświęcić diakonisę. Byłby to pierwszy krok i uważam, że moglibyśmy to zrobić w naprawdę krótkim czasie, tak by kobiety stały się dostrzegalne z tym, co już teraz robią w Kościele. Nie mogę sobie wyobrazić Kościoła bez kobiet. Robić to wszystko na sakramentalnym urzędzie: diakonisa w Kościele. Uważam to za cudowne! – odparł.
Diakonat i kapłaństwo kobiet to sztandarowe postulaty niemieckiej Drogi Synodalnej. O ile o kapłaństwie kobiet mówi relatywnie niewielu hierarchów, diakonat jest aktywnie promowany na najwyższych szczeblach; ostatnio na rzecz diakonatu kobiet wypowiedział się sam sekretarz generalny Synodu Biskupów kard. Mario Grech, stwierdzając, że diakonat kobiet oznaczałby „naturalne pogłębienie woli Pana”.
Źródło: bild.de
Pach